Muszę przyznać, że szanowałem Pana Jakuba za jego indywidualną postawę i odwagę w wyrażaniu opinii. Ale po dniu dziesiejszym, ten człowiek jest dla mnie prostakiem i tchórzem. Został zaproszony na moją uczelnię na godzinę 13.00 zebrało się wielu zainteresowanych. Niektórzy przyjechali nawet z innego miasta. Gdy udało się naszym organizatorom dodzwonić do Hrabiego Kuby, okazało się, że nie przyjdzie.. bo.. Nie!
Nie spodziewałem się takiego zachowania po tym człowieku.. naprawdę.