Chciałem też powiedzieć iż skończyłem przenosze się nara...

Czepiasz się. Wystarczy wpisać na YouTube "Kuba Wojewódzki" i znaleść filmiki pokazujące gościa z dobrej strony.

Na Andrzeja Leppera także można znależć dobre strony

P.S. Wpisz Leszek Balcerowicz

.............................miało być "strony"...........

Powiedzcie mi że prowokujecie?! Czy, Wy ludzie na prawdę nie wyczuwacie w słowach Kuby ironii? Czy to aż tak trudne słowo?! !google ironia :(

Aż przytoczę piękne słowa jednego z internautów: "czemu już ku#@% nie dają dzieciom na komunie zegarków i rowerów, tylko komputer+internet". Pewnie coś pomieszałem ale sens ten sam...

No właśnie gdybyś miał/miała tylko zegarek to czekał/a byś na Kubę jak ta wskazówka zegara,a tak musisz "paczeć" w ten "internat"na onet która "godzina",bo mieć to i to tzn.(zegarek i internet) nie wolno?Co prowadzi do instrumentializmu.

Czy ty dziecko chcesz nas obrazić przez internet?Ironia to tylko etykieta codziennie każdy jej używa w stosunku do innych,ważne jest czy jest ona zamierzona czy też nie.





Zobaczcie pare osób podnieconych Kubą postanowiło zrobić swoja równie żałosna stacje(te same dowcipy i te same prowokacje podane w inny sposób,ale kręgosłup ten sam).

http://www.youtube.com/watch?v=mFcoNK30kEY

Widze, że się nie zrozumiało mojego postu... No cóż, bywa tak u ludzi którzy mają maturę od giertycha (wnioskuję, że ją już masz po twoim: "czy ty dziecko").

Twoje pierwsze zdanie jest bardzo nielogiczne... Szczególnie część "Co prowadzi do instrumentalizmu", którą chyba niefortunnie tu użyłaś/eś.

"Chcesz nas obrazić" < mam rozumieć, że swojego posta pisałaś/eś z czyjąś pomocą?

Co do ironii użytej przez Kubę. Czy naprawdę sądzisz, że on jej użył niezamierzenie? Człowiek wielokrotnie inteligentniejszy od Szymona Majewskiego? Kiedyś sobie włączyłem niechcący na odcinek Szymona, kiedy ten oblewał się wodą, bo biedakowi chyba już nie starczyło pomysłów na żarty. Słyszałem, że jak był u niego kabaret "Ani mru mru", to mieli za zadanie Wymyślić jakiś żart czy coś w tym stylu i kiedy nastał czas na Szymona, ten zaczął jeździć głową o podłogę. Jeśli należysz do fanów Majewskiego to rozmowy nie było. O takich ludziach już mam wyrobione zdanie i nie mam zamiaru ich pouczać, bo to by było jak rzucanie grochem o ścianę.

Haha.Szkoda tylko guziku iż zaczynasz mnie atakować personalnie.Powiem ci jedno nie jestem fanem Majewskiego,bo z moich postów wynika iż "być moze" jestem fanem tego drugiego,a Wojewódzkiego nie cierpie.Jest inaczej, kiedy wejdziesz na forum Majewskiego zobaczysz moje jeszcze bardziej krytyczne opinie na jego temat.Ogólnie rzecz biorąc Majewski to jeszcze wieksza żenada od Wojewódzkiego bo ten kolo nic sobą nie reprezentuję.Ale ogólnie kolesie znależli ten sam sposób na zdobycie sałaty(mianowice zrobienie z siebie krajowych błaznów Polski).O tyle jednak jeżeli u mnie osobowościa wygrywa Wojewódzki o tyle jednak za lepszy program uważam Szymona(bo tutaj warto chociaż obejrzeć ostatnie 10 minut[zawsze przełączam na końcówkę]gdzie mozna posmiać sie z polityków(chociaż i to obniżyło loty).Ogólnie Wojwódzkiego wogóle nie oglądam.Guziku nie zastanawia cie jednak to iz Wojewódzki zdobył swoja sławę przez chamstwo?Nie zastanawia cie to iz w 1993 roku prowadził swój program na Polshicie,gdzie rzucał tymi samymi dowcipami lecz nie robił z siebie debila(program upadł),ot mierny dziennikarz,który zaczyna chwytać sie brzytwy(wyczucie,ze na rynku potrzebna jest egzekucja i błaznowanie,bo każdy kraj[niestety]ma swojego narodowego chama szołmena).Lecz zgodzę sie z tobą iz jest medialny jak Pan Kononowicz,lecz to co daje wyższość tego nad Kononowiczem to to iż Wojewoda wybrał sobie taka prostacka drogę(nie mogąc znależć normalnej bo lamus),a Kononowicz jest świadomym produktem marketingowym pewnego studenta.(ale sam Kononowicz o tym nie wie jest nie świadomy)
Założe sie iz zrozumiesz jezeli będziesz starszy,ze Wojewódzkiego dowcipy są cienkie jak drut(ja jeszce jestem młody),ale temu kto balansuje z ironia i metaforą dzień w dzien takie coś wydaje sie niesmaczne.Zresztą czy myślisz gdybym ja nie załozył programu w którym każdego bym sie pytał komu daje dupy to nie miałbym ogladalnosci?Najtrudniejsze jest to by taki program mieć(Wojewódzkiemu przez chamstwo sie udało)

PS.Jakże przewidywalna postacia jesteś Guzik nie mogłem sobie odmówić prowokacji z mojego cyklu "bezsensownego zdania"(to z instrumentalizmem).I pomyślałem sobie tak:
-jeśli nie odpowie i nie zacznie sie tego czepiać to kolo inteligentny wiadomo iz to prowokacja
-jeśli zacznie sie czepiać nie załapie,ze to prowokacja majaca na celu udowonic,ze jeśli sie jej czepi to udowodni iz jest tą"gawiedzią" która swój czas marnuje na chodzeniu na forach, bronieniu swoich ulubionych nie łapiąc,ze to prowokacja i ironia.Tym schematem udowodniłeś iż jesteś dokładnie ta gawiedzią która oglada Jakuba W.THX.A i jeszcze co do Romana
G. nie chce sie wypowiadać na jego temat bo musiałbym sie posłużyć garścia nieładnych epitetów.I odpowiadam-"nie nie zdawałem matury za Giertycha".

Niech wskazówką bedzie też dla ciebie to iz rzadko u niego w programie śmieja sie ludzie inteligentni(Rokita,Olbrychski i inni),a jego widownia w 90% to grupa docelowa 6-29 lat.Nie oglądam tego pana,ale niekiedy(z przyczyn losowych)ne mam wyjscia.Ogólnie jednak ciesze sie iż nie mam juz telewizora.

Aha ,jeszcze wnioskuje,ze mozesz sie czepić bo jesteś "gawiedzia" jak niby ogladam ostatnie 10 minut Szymka skoro nie mam TV.I zaraz pojechałbyś,ze to nielogiczne.Ot rusz głową to zkminisz.

Nie jestem żadnym chorym obrońcą Kuby Wojewódzkiego, tylko strasznie denerwuje mnie ignorancja u ludzi (różnych, a to tych którzy chwalą się 432 fakultetami, a to tych którzy widzą tylko Monty Pythona, a każdego który skrytykuje ów kabaret niech będzie potępiony), to tak żeby była jasność.

"Guziku nie zastanawia cie jednak to iz Wojewódzki zdobył swoja sławę przez chamstwo?"

Mnie się wydaje że jednak nie, jest kontrowersyjny to fakt, jest również bardzo odważny zadając niektóre ze swoich pytań, gdyż ktoś może nie wyczuć jego prowokacji i może powstać zamieszanie. Jednak Kuba złamał szarą konwencję tak zwanych "dobrych mediów". Powiedział stop i postawił na swoim, nie boi się mówić prawdy i zadawać trudnych pytań (w przeciwieństwie do Szymka: zaprosi gości, zada 3 głupie pytania i koniec), za to powinien mu się należeć plus.

"Założe sie iz zrozumiesz jezeli będziesz starszy,ze Wojewódzkiego dowcipy są cienkie jak drut"

Nie uczono cię, że o gustach się nie rozmawia? Co jeśli skończę np. 30 lat i humor Kuby nadal będzie mi się podobał? Czy to będzie znaczyło, że jestem imbecylem bo wam się podoba MP a mi Kuba W.?

"która swój czas marnuje na chodzeniu na forach, bronieniu swoich ulubionych"

Czyli mam rozumieć, że nie mam bronić swoich racji tylko wejść pod kołdrę i trząść się ze strachu? Litości...

"Jakże przewidywalna postacia jesteś Guzik nie mogłem sobie odmówić prowokacji z mojego cyklu "bezsensownego zdania"(to z instrumentalizmem)."

Ironię najlepiej stosować wtedy, gdy jest chociaż cień szansy aby druga osoba mogła rozpoznać ten jakże ubarwiający język sposób wypowiedzi.

Lisoszakalu, bardzo mi przykro że nie zamienię z tobą słówka, ale z fanatykami nie rozmawiam.

I tu się różnimy, kolo bo ja rozmawiam szczególnie z fanatykami i zwykle udaje mi się ich nawrócić!

Jeżeli na 10 osób 8,5 (statystycznie) twierdzi, że wojewuckie to nie jest inteligentny, ironiczny facet ale twierdzi, że to debilny, chamski troglodyta, to coś w tym jest, nie?

Jeżeli masa ludzi powie Tobie, bracie że on nam serwuje nie ironię, tylko siermiężne, przaśne chamstwo to coś w tym jest, nie?

Mówisz, że ironię najlepiej stosować wtedy, gdy jest cień szansy aby druga osoba ją zrozumieć.Ale o dziwo masa osób "ironię" tego małpoluda poczytuje za chamstwo, bezczelność i brak hamulców...


Wiesz jaki jest z Tobą problem? Ktoś Ci naopowiadał głupot, że "wypada" oglądać wojewuckiego, bo wtedy jesteś "na czasie", bo wtedy to oznacza, że łapiesz "ironię", bo wtedy jesteś z innego obozu niż bidny Majewski, bo to oznacza, że jesteś cool...A ja Ci powiadam, Ringo-bullshit! Oglądają go czytelnicy "Na żywo" i "Gali", i "Życia na gorąco" oraz fani "M jak miłość" i "Klanu".


Chcesz być cool /podpuszaczam Cię, uważaj;-)/ to czytaj Manna, Joyce'a i chodź do opery, no i do szpanerskich klubów-"Prosac", "Cynamon" i innych...mówię Ci, kolo-będziesz cool jak smok!;-) (to lepsze, niż oglądanie tej gminnej fajtłapy)

Drogi Guziku,nie zrozumiliśmy się.Moim naprzykład zdaniem Frytka i Kuba maja wiele wspólnego.Oprócz tego iż oboje wyczuli rynek(Kuba robi błazna,Frytka drugą Dode).To maja wiele wspólnego i tak jak mówisz tu liczy sie gust.Zauważ iż tak jak wymieniłeś Monty Pythona to to zupełnie inna liga.Tak jak Kuba i Frytka przeminą za pięc lat tak Monty Python trzyma sie już od tylu lat co ma Kuba.Dla mnie liczy sie humor ponadczasowy,symboliczny który przetrwa po wsze czasy,tzn.wielu próbowało już naśladować Pythonów w innych czasach,ale to nie to samo.A Wojewódzki to przykład zerżnięcia patentów z Amerykańskich(show) i uderzanie w młodych.Nie wiem czy wiesz,ale wielu(oj wieluuuu)ogląda tylko ten program bo on takie "fajne" pytania zadaje).Kolo myśli,ze jest fajny bo niby też lubi fajne klimaty,wiesz trendy,jazzie itepe.Nie chce byś myślał ,że lubię tylko symbole,ale mi rzeczywiscie podobaja sie te rzeczy ponadczasowe(nie wszystkie bo na przykład Elvisa nie lubie).Owszem jak kiedyś oglądałem jakiś odcinek Kuby,to potrafi rzucić pytanim,które tylko jego interesuje i jest ciekawe.Ale nie o to tu chodzi,mianowice chodzi o to iż to to samo co Majewski tylko podane inaczej,liczy sie tylko gust.



A co do wchodzenia na fora.Pyk wchodzi kolo krytykuje Ala Pacino,ze beztalencie itd.I co ja robie,nic,nie odpowiadam tylko ironicznie sie śmieje,bo ja nie muszę bronić swoich racji,ja to wiem,ze to świetny aktor i nic tego nie zmieni.


PS.Jeśli chodzi o Pythonów są genialni aczkolwiek ich twórczość tylko w 60% uważam za dobrą,bo niektóre skecze mieli nieudane.

"Przetrwaja tylko rzeczy kultowe,reszta syfu dla gawiedzi,przeminie razem z cyckami Pameli".

Może najpierw do Lisoszakala:

"Jeżeli na 10 osób 8,5 (statystycznie) twierdzi, że wojewuckie to nie jest inteligentny, ironiczny facet ale twierdzi, że to debilny, chamski troglodyta, to coś w tym jest, nie?

Jeżeli masa ludzi powie Tobie, bracie że on nam serwuje nie ironię, tylko siermiężne, przaśne chamstwo to coś w tym jest, nie?"

Jeśli 100% much je gówno, to chyba musi coś w tym być?

"Ktoś Ci naopowiadał głupot, że "wypada" oglądać wojewuckiego"

Nie nikt mi nie opowiadał takich głupot, jeśli chciałbym być 'trendy' rzeczywiście zrobiłbym tak jak zaproponowałeś w dalszej części posta.

Do pana "Botoźli..."

"Drogi Guziku,nie zrozumiliśmy się.ę

Dokładnie, nie zrozumieliśmy się bo ja nie napisałem, że Wojewódzki to nie showman...

No i gdzie tu odniesienie się do moich kwestii? Powtórzyłeś mnie i nic poza tym...

Stary, text że, jeżeli muchy wpieprzają gówno, więc musi być dobre-odnosi się do jego fanów, okay? I tylko do jego fanów.
Więc zgadzam się, że jego fani to gównożerne muchy, a on sam to jedno wielkie gje...

Na przyszłość nie przepisuj moich textów, bracie...ja pamiętam co napisałem (szkoda Twego czasu), po prostu udowodnij mi, że wojewucki cokolwiek sobą reprezentuje, cokolwiek poza mixem nadętego chama i przygłupiego durnia...(i tak mnie nie przekonasz ale spróbuj) ;-)
Nooo...udowodnij mi, że 2+2=7...dasz radę, bracie?


pozdro.....

"No i gdzie tu odniesienie się do moich kwestii? Powtórzyłeś mnie i nic poza tym... "

Nie zrozumiałeś mojego odniesienia? Przykro mi.

"Stary, text że, jeżeli muchy wpieprzają gówno, więc musi być dobre-odnosi się do jego fanów, okay? I tylko do jego fanów.
Więc zgadzam się, że jego fani to gównożerne muchy, a on sam to jedno wielkie gje... "

Stary, widzę że brak ci już słownictwa i piep**** za przeproszeniem głupoty. Do jakich fanów?! Czy fani Wojewódzkiego, mówią że Wojewódzki jest debilem? O czym ty w ogóle piszesz?

"Na przyszłość nie przepisuj moich textów, bracie...ja pamiętam co napisałem (szkoda Twego czasu)"

Jakiego czasu? Nie słyszałeś nigdy o takiej magicznej kombinacji jak control+c control+v ? To są cytaty (kolejny ciężki wyraz), używa się ich np. po to, żeby osoba postronna wiedziała co pisałeś bez czytania twoich (śmiesznych) postów. Jak na przykład na lekcji pani od polskiego kazała ci napisać pracę z cytatami, to nie po to że miała taki kaprys, tylko po to, abyś podczas nauki np. do matury, nie musiał szukać po książkach. Już rozumiesz, czy jeszcze coś jest niejasne?

"udowodnij mi, że wojewucki cokolwiek sobą reprezentuje"

Przeczytaj jeszcze raz, powoli to co wyżej napisałem, nie lubię się powtarzać.

"(i tak mnie nie przekonasz ale spróbuj) ;-)"

Twoja zdolność do budowania logicznych zdań jest tak ogromna, że aż szkoda mojego czasu...

"Nooo...udowodnij mi, że 2+2=7...dasz radę, bracie?"

Co ma piernik do wiatraka? Zresztą, polecam pójść na jakiekolwiek studia matematyczne, o ile będziesz miał ciekawego wykładowce to może będziecie się zajmować takimi rzeczami (tak na marginesie, można to udowodnić zmieniając pewne aksjomaty).

Jeszcze masz coś do powiedzenia, czy dalej będziesz bzdury klepał na klawiaturze?

Słuchaj..........póki co jesteś za krótki do mnie, czytaj-jesteś jeszcze za mały i za głupi, zeby zajarzyć pewne kwestie...


Nomen omen guzik załapałeś z tego co napisałem, nomen omen guzik wiesz o świecie, nomen omen guzik mnie obchodzi jaki z Ciebie cep, dzięki Ci, bo jesteś kolejnym fanem jakupa-mądrym inaczej i zacietrzewionym jak cholera...

Nie mam ochoty iść na studia matematyczne, żeby dowieść, że wojewucki jest matołem (2+2=7 to był przykład panie dzieju)

cy tata cyta cytaty Tacyta...jeżeli dla Ciebie słowo "cytat" jest ciężkim wyrazem (wiem, wiem imputujesz mi tępotę i ignorancję ale.....każdy sądzi po sobie, Ringo) to wybacz-musisz jeszcze poczytać sporo...
słyszałem o ctrl c/v ale męczy mnie coś takiego, poza tym ja w odróżnieniu od Ciebie sypię cytatami z głowy jak niejaki Fisz......a zresztą i tak nie znasz, Ty "cytujesz" tylko tak jak potrafisz...


No dobrze już dobrze...nie mam nic Ci więcej do powiedzenia, czasem sobie poklepię w klaviaturę, a Ty jak obejrzysz nagrany program jakupa wojewuckiego po raz n-ty jak mówią matematycy...to będziesz mógł sobie poczytać i znów mnie pocytować, OKAY?


No i daj sobie już spokój z pisarstwem, bo guzik (nomen omen-to trudny zwrot dla Ciebie, polecam Kopalińskiego) z Twego pisania wynika, piszesz bez ładu, składu i sensu...

Człowieku, robisz z siebie błazna, nie widzisz tego? Jak na razie twoje kontrargumenty to jedne wielkie zero, więc jak będziesz miał coś sensownego do napisania > zgłoś się.

Dobrze... jak skończę czytać "Rogasia z Doliny Roztoki" i trochę zmądrzeję to się zgłoszę, all right?


Wieeesz, ja lubię robić z siebie błazna, może poprowadzę probram w tvn?

Jestem inteligentny i wygadany? (prawie jak wojewucki, nie?) jego kontrargumenty to też zero i też gada bez sensu...Kogo bardziel lubisz? Debila-wojewuckiego, czy debila-mnie? ;-)

bo wiem, że jego lubisz, a ponieważ ja gadam pierdoły bez sensu tak jak on, to logiczne, że i mnie musisz polubić, co?

Kolo...ironia to w Monthy Pythonie albo u Pietrzaka, a ten wałach z zanikiem mięśni jest tylko głupi, butny, chamowaty i bezczelny.

Ja, panie dobrą ironię cenię i beret przed nią zdejmuję, panie...Sam uchodzę za takiego kola z łestrym /ciętym/językiem ale nigdy nie będę kogoś po chamsku traktował i to jeszcze przy bandzie swoich klakierów, przydupasów, lizusów i podchujaszczych młodszych, oki?

Intelekt gminnego i majewskiego jest zbliżony, obaj są za głupi, żeby skończyć jakikolwiek kierunek /nawet gastronomię/, co do Szymka-bez komentarza, chłopię cienkie jak barszcz, którego Bóg nie obdarzył żadnym talentem...

Ale nie zakładaj, że jeżeli ktoś nie lubi naszej chudej, 43-letniej, małpiatki w okularach i z cienkimi, zimnymi ręcami to musi być fanem Majewskiego...Ja na ten przykład obydwoma gardzę i leję na nich.Jak mnie sklasyfikujesz, kolo?

Text do obywatela Guzika, który żyje w błędach...

Rację ma obywatel Bo To Dobrzy, etc, etc, etc...

Ej guziku,jeżeli załoze swój program i będe mówił żarciki typu:


Do mojego programu przychodzi gosć typowa oferma.(widzowie o tym wiedza na początku swojego wstępu o tym mówie)Tzn.nawet jak mu się koło psuje w jego "Porsze" to jedzie do warsztatu,zeby mu za kasę zmienili niż żeby miał sie pobrudzić.W czasie programu jego wisząca na szyi smycz psuje mu sie,a ja mówie:
-moze pójdziesz do warsztatu zespawać smycz?

Czyż nie będe zabawny?Przed chwilą to wymyśliłem.

Czy wtedy będziesz ogladał mój program?

Jeśli tak to zaczynam sobie spisywać żarciki.....na karteczkę.

Pomyśl do czego/kogo to aluzja....

Po tym jak to przeczytasz,dojdziesz do wniosku-jak to?
jak można pojechać do warsztatu bez koła?Potem dojdziesz do wniosku,ze to metafora życia.Zepsuty samochód(chęć zwrócenia na siebie uwagi),nie możność zmienienia koła(nieudolnosć życiowa,chęć pomocy,zwracanie na siebie uwagi).
Następnie w moim programie zaczniemy ogladać telenowele by zobaczyć,ze każdy przedmiot do charakteryzcji był tam kładziony ludzkimi rękami i nagrywanie tych zdjeć to całodniowa cieżka praca,rozłożymy to na czynniki pierwsze by zobaczyć,ze te detale to ciężka praca.Ale po co?Układanie cegieł to też cieżka praca.Po co ja pisze te posty przecież one sa bez sensu i nie na temat?Czyżbym chciał zwrócic na siebie uwagę?A moze jest tu czwarte dno?

Zamurowało mnie, wyjaśnij mi proszę gdzie tu jest jakikolwiek związek z poprzednią rozmową?

jeszcze nie raz Cię zamuruje w życiu ale kogo to obchodzi?


czasem podaje się barwne przykłady, czasem są dygresje, czasem buduje się różne zwroty, bon moty i tak dalej...ale do tego trzeba wyobraźni i polotu, ciapo...

Ojejku jejku, pan lisoszakal już nie wytrzymał :(. W ten sposób obrażać to możesz swoją starą, że urodziła takiego barana jak ty... Ja się w pyskówki nie wdaje, bo przez internet to większego sensu nie ma.

Zresztą, czyją domeną jest obrażanie tych którzy mówią o faktach? Jak tak wolisz, proszę bardzo. Wolałbym jednak merytoryczną rozmowę, bo populizmu, wyzwisk itp. jest za dużo. Może to one są wzorcem dla internautów? Sam nie wiem... Ja w każdym razie dziękuję za takie coś.

Nieee to Ty nie wytrzymałeś, a wnoszę to stąd, że uciekłeś się do gadania o mojej starej...To Ty się wdajesz w pyskówki, capie jeden.To Tobie brak argumentów...


Ty jesteś taki koleś, że jak fakty przeczą Twoim pierdołom to to jest wina faktów. Nie mam zamiaru z Tobą gadać o tym przygłupie jakupie, bo ludzie na poziomie mają o nim swoje zdanie, a gawiedź i tak go kocha, i będzie kochać, bo jest "fajny" ;-)


idź spać lepiej...

Jak już wspominałem, nie będę się wdawał w rozmowy w stylu: "moja prawda jest mojsza".

Pozdrowienia i dobranoc.

W przypadku wojewuckiego akurat moja prawda jest mojsza i to o pełne 100%...

Akurat w tym przypadku rację ma każdy kto ma moje poglądy...