Absolutnie popieram. Za dużo pani Rozenek wszędzie. Mnie wydaje się ona właśnie takim sztucznym produktem i specjalistka od wszystkiego do zarabiania ogromnej kasy.

Jako żona Jacka nie była nawet ładna i jakoś specjalnie zadbana. Później te liczne operacje i na początku "Perfekcyjnej pani domu "była naprawdę ładna i elegancka. Teraz szkoda gadać i pisać. Sam plastik ,policzki jakby miały eksplodowac od botoksu i jakoś dziesięć lat starzej wygląda niż ma .Do tego o ile kiedys naprawdę podziwialam styl Gosi ,to teraz ubiera się strasznie niestosownie do wieku i wygląda trochę jak ekskluzywna pani do towarzystwa.


Wydaje się być dość sympatyczna osoba ,ale widać ze ma straszne parcie na szkło i uważa się za ekspertkę do wszystkiego i w oczach społeczeństwa chce uchodzić za ideał.

Tez do końca nie rozumiem dlaczego tak pełno jej wszędzie. Ciężko mi wyobrazić sobie zeby Pani Rozenek mogłaby być dla kogokolwiek wzorem . Tak naprawdę niewiele kobiet może się z nią utożsamiać. Urodę zawdzięcza głównie drogim zabiegom, wiedzie życie na znacznie wyższym poziomie niż większość społeczeństwa, ubiera się jak nastolatka. I nawet jej życie prywatne odbiega od ideału. Dwa rozwody to jak na 40 lat to jak widać prywatnie również popełnia takie same błędy jak inne kobiety albo i gorsze.

Jako prowadząca tez nie jest jakas wybitna. Były ,są i będa lepsze prowadzące od niej . Wydaje mi się ze kobieta musi mieć bardzo mocna pozycję w TVN i dobre znajomości .
Bo o ile w "Perfekcyjnej Pani domu "Małgosia dawała sobie rade ,o tyle w innych bywała nudna i jestem pewna że wiele innych prowadzacych dałoby na jej miejscu sobie rade dużo lepiej .

Najbardziej jednak nie rozumiem jednej rzeczy niby ludzie maja juz tak dość tej pani ,bo albo nie lubią jej ,albo zwyczajnie wszedzie jej za dużo i chcą od niej odpocząć. Ale jak widać dalej oglądają z nią programy i jej popuralność dalej trwa . Ja tam wszelkie produkcję z ta panią omijam, co za dużo to nie zdrowo.