Naprawdę nie rozumiem. Za czasów „Perfekcyjnej Pani Domu” była ładną, zadbaną, fajnie ubraną babką. A obecnie tak się ponaciagała i napompowała że bliżej Jej do uczestniczek „Warsaw Shore” niż kobiety z klasą. Zmienił się również jej styl. Eleganckie stroje wymieniła na kuse, wydekoltowane kiecki desperacko...
Co mnie interesuje "co pokazała", "co ubrała" czy co tam wypina?! Czy kogoś to naprawdę interesuje, czy tylko ze mną jest coś nie tak? Ten sztuczny uśmieszek, to bycie taką "cool i super", a wystarczy posłuchać Wojewódzkiego który... więcej