tak przystojnego aktora i tak dobrze grającego ojca jak w filmie "Tylko mnie kochaj", napewno jest bardzo dobrym ojcem a jego zona ma wielkie szczescie...CMOK
Przystojny? No, może być. Dobrze grający ojca? Jak dla mnie to on prędzej grał zdziecinniałego kolegę ojca, któremu zależy tylko na dobrej zabawie, a musi zajmować się dzieciakiem kumpla. Moim zdaniem ojca dobrze nie zagrał...
SZCZYT!!! czytam sobie te wypowiedzi o tym właśnie panu i dusza się we mnie śmieje... Boże kochany, co wy (Nie wszyscy oczywiście) o nim wypisujecie... że niby nieziemsko przystojny, chodząca doskonałość... no co w nim jest pięknego ja się pytam, no co? wiecznie niedogolony, wygląda jakby dopiero co wstał z łóżka po bezsennej nocy. i to w każdej roli, w każdym filmie. no ja się kulam ze śmiechu hehehehehehehehehheehheheheheh ehehehehehehehe dajcie spokój...