Jestem ciekaw droga Pani, tereści tego scenariusza. Bo jeśli Wszyscy debiutujecie istnieje wielkie niebezpieczeństwo plagiatu. A więc w czym rzecz. Pan Kuczok pisze scenariusz olśniony? Wybiera fragmenty ze swej powieści i czym wypełnia pozostałą część scenariusza? Nowymi pomysłami? Pewnie tak, tylko skąd je zaczerpnoł.
By uniknąć tych i podobnych pytań. Chętnie zapoznał bym się z treścią, zapewne wspaniałej pracy. Choć w ostatnim Pegazie omawianej tak ogólnikowo, że przypomina mi to moją pracę wykonaną i pokazywaną już znacznie wcześniej.
Pełen obaw i zasłyszanych na Woronicza historii, oczekuję z Pani strony na kontakt w celu rozwiania wszelkich moich wątpliwości.
Wierzę że do zobaczenia jacksays@o2.pl
Pan chyba nie mogl niczego napisac sadzac po ilosci bledow w Pana tekscie.
Pozdrawiam.
Heheh i piszę to wszystko na filmwebie pod jej profilem....to nie jej skrzynka pocztowa, ona raczej tego nie czyta, Psze Pana...