Szkoda, że u nas mało popularne są Oscarowe filmy Maggie, czyli "Pełnia życia panny Brodie" oraz ''Suita Kalifornijska''. Ponoć Maggie w nich jest rewelacyjna. Trzeba coś z tym zrobić!
Warto jeszcze wspomnieć o filmie "Samotna pasja Judith Hearne". Jest to ponoć najlepsza rola Maggie. Czytałem dużo, i niektórzy mówili, że jedna z najlepszych damskich kreacji w historii.
Chętnie bym się przekonał, ale no, POLSKA.!
No niestety, też nad tym bardzo ubolewam. Bo uwielbiam Maggie. Jeżeli znasz język angielski, to na youtube jest wiele filmów Maggie. Nawet dobra jakość. Ja tak oglądam.
Strasznie mi przykro, że w Polsce jest tak mało Maggie. Na dvd dostępne są tylko produkcje od lat 90. Choć ostatnio udało mi się kupić Suitę Kalifornijską w empiku. No i tak, Maggie zdecydowanie zasłużyła na Oskara. Film warto obejrzeć nawet tylko dla chemii między nią a Michaelem Clainem. Ogólnie, rola Maggie świetna, no i w oskarowym klimacie, który niedawno tak był nam bliski.
Kreacja Jean Brodie w "Pełni Życia..." jest jedną z moich ulubionych. Maggie była wtedy tak urocza, no i sprawiła, że choć nie powinnam za bardzo lubić głównej bohaterki, to wręcz ją uwielbiam! Maggie zagrała świetnie, idealnie pokazała emocje, takich nauczycieli już nie ma :)
Przykro mi, że Polacy głównie kojarzą Maggie z Harrym Potterem. Jest przecież tak wiele lepszych jej ról, wspomniana wyżej Judith Hearne, Emily z Mój Dom z Umbrii, Lady Isabel z Misjonarza i wiele, wiele innych. No, ale cóż.
A co do Harrego Pottera. To uważam, że Maggie pokazała tam klasę! Minerva McGonagall w jej wykonaniu była idealna. Szkoda, że nie miała więcej czasu ekranowego.
Niedługo premiera "The Best Exotic Marigold Hotel" liczę, że uda nam się obejrzeć ten film w kinie. :)
Trzeba także dodać genialne role w "Opowieści Mary", "Gosford park"(!) czy "Podróże z moją ciotką". Ogólnie to by można było wymienić wszystkie jej role, bo nie ma chyba role w której wypadła słabo!
Zawsze dodaje swoją osobą coś do filmu :>
Tak! "Opowieść Mary" widziałam ostatnio i gra Maggie jak zwykle mnie zachwyciła. Już sama jej narracja dała filmowi "magiczną" atmosferę. "Gosford Park" niestety jeszcze oglądałam, ale jest na liście.
Każdy film z Maggie Smith w obsadzie obejrzeć warto. Aktorka potrafi rozśmieszyć, ale i świetnie pokazać ból człowieka samotnego. Najbardziej lubię Maggie w odsłonie zadziornej i często wrednej osóbki. Ogólnie, myślę, że Maggie poradziłaby sobie w każdej roli :D
TAK! Debiut Dustina Hoffmana. Do tego Michael Gambon, którego zawsze lubię w duecie ze Smith.
Maggie jako była śpiewaczka operowa, to będzie ciekawe doświadczenie :)
Obiło mi się o uszy, że jest w szerokim gronie tegorocznych kandydatek do oscarowej nominacji, właśnie za rolę w tym filmie. A więc życzmy jej powodzenia;)