Czy Pan Wrona zamierza w najbliższej produkcji oprzeć scenariusz na motywie innym niż
przekazywanie swojej miłości / zony /dziewczyny koledze/ przyjacielowi w momencie
zakładanej śmierci..?
Z tego co czytałem ostatnio pracuje aktualnie nad teatrem TV na podstawie "Moralności pani Dulskiej", obsada wygląda ciekawie: Magdalena Cielecka, Robert Więckiewicz, Jakub Gierszał i kilka młodych zdolnych aktorek. :)
Z tego na ile znam ten dramat, nie ma tam takich wątków, więc CHYBA nie będzie ich też w tej produkcji :)
Premiera w marcu, więc się okaże :)
faktycznie, jest trochę monotematyczny
jego filmy oceniam wysoko, choć trochę mi przeszkadza podobieństwo do ,,Tuż po ślubie" Susanne Bier
Wygląda to na spory chichot losu lub na to, że Marcin od dawna dawał sygnały, że niektóre myśli ma czarne.
Robił to samo co Tomek Beksiński. Prawdopodobnie jego pojmowanie istoty rzeczy wykluczało dalszy udział w przedstawieniu.
A to w ilu filmach taki motyw jest przewodni? Zarowno Moja Krew i Chrzest sa o czyms innym, choc ten motyw sie przewija...ale nie stanowi, zwlaszcza w Chrzcie glownej osi wydarzen. Napisales temat jakby w ciagu dekady nakrecil conajmniej 5 filmow z takim motywem i nie chcial zrobic nic innego. Nie wiem jak w filmie "Demon", ale dzis juz wiemy ze zadnych motywow nie poruszy w filmach..
To nie jest motyw. Te filmy o tym są. Bohater wiedząc, że umrze, próbuje zostawić swoją rodzinę w dobrych rękach. I to bardzo dobitnie widać, że gość operuje kalką przy każdym projekcie.