Ale co racja to racja. Obaj Panowie są do siebie podobni. Z tym, że Tomasz Dedek wydaje się być (z wyglądu) sympatyczniejszy.
Miałem okazję rozmawiać z Panem Mariuszem i powiem Wam, że wcale tak przerażająco nie wygląda na jakiego go kreują w filmach. Powiem więcej, odnoszę takie wrażenie, ze Panu Mariuszowi jeszcze sporo brakuje tej ''surowości'' w urodzie.
Jedno trzeba zaś przyznać - aktor ma dosyć niespotykane spojrzenie. Ni dobre, ni złe, ale też i nie średnie. Ni z pogardą, ni z radością. :)