Ten facet to jeden z najslabszych polskich aktorow jakich widzialem. W kazdej roli ten sam wyraz twarzy pt."przywale ci bo nie rozumiem o czym mowisz". Sili sie na wizerunek wielkiego amerykanskiego twardziela a jest przez to tylko coraz bardziej smieszny.
Popieram. wspolczuje temu czlowiekowi, bo wybral droge, do ktorej kompletnie sie nadaje.
Uważam, że MAriusz Jakus to doskonały aktor. A Wy się nie znacie na filmach i pewnie dlatego tak o nim mówicie. Zazdrościcie mu sławy i kariery oraz wyglądu zewnętrznego. W kinie potrzebne, są orginalne twarze, a nie jakies lalusie.
Znam Mariusza i wiem, że nie jest to drugi Bogusław Linda. To dobry aktor, zaangażowany w to co robi. Jest charakterystyczny i pewnie z tego powodu gra charakterystyczne role...