że w ostatnim czasie dopadły go słabsze role. Zagrał wybitnie w Buntowniku z wyboru, bardzo dobrze w Utalentowanym Panu Ripley, Infiltracji, no i oczywiście Trylogii Bourne'a. Szkoda, że trafili mu się Władcy Umysłów, a teraz Contagion - Epidemia Strachu. Ale wciąż uważam go za bardzo obiecującego, niezmanierowanego (jeszcze?) aktora. 8/10.
Czy Contagion - Epidemia Strachu jest aż tak słaby? Jeszcze go nie oglądałam , ale po opisie filmu i obsadzie liczyłam na dosyć dobry film..