Bogaty aktor, a jeszcze sprzedaje swoje poglądy: http://wyborcza.biz/Energetyka/1,129200,12930168,Hollywood_kontra_lupki__czyli_l obbing_na_ekranie.html
Bardziej z sympatii do niego niż za jego aktorstwo. Jestem wielkim fanem trylogii Bourne'a i nie wyobrażam sobie kogoś innego w roli głównego bohatera.