nie wiem co ma takiego w sobie ze mnie tak odpycha.nie mowie,ze jest zlym aktorem,bo do najgorszych nie nalezy.ale jak slysze ze gra w jakims filmie trace ochote na jego obejrzenie;/
nom ma coś w sobie tyle że na mnie działa na odwrót, strasznie lubię gościa, patrzę na niego i się uśmiecham:)
A moja reakcja jest taka: nalepsiejszy aktor na świecie, zabawny, nawet jak film jest beznadziejny to Matt gra genialnie...:)
coz,musze przyznac ze ogladalam z nim zaledwie 3,4 filmy.moze jeszcze sie do niego przekonam choc na ta chwile jestem zdecydowanie na nie;D
blowingbubble, ze mną jest tak samo ;) Nie mogę wyzbyć się wrażenia, że bije od niego buta i nie przepadam za tym aktorem.