Bardzo podobała mi się jej rola w filmie "Diabeł ubiera się u Prady", zagrała tam brawurowo ... pozatym oglądałam jeszcze parę filmów z nią i duże wrażenie wywarł też na mnie film "Wybór Zofii" ... :)
Zgadzam się. "wyboru Zofii" nie widziałam, ale w "Diable" była po prostu genialna, genialna, i jeszcze raz wybitna. Była Mirandą idealną, i nawet gdybym najpierw przeczytała książkę a potem obejrzała film (bo było odwrotnie) to w mojej głowie pojawiłaby się Meryl Streep.