Znowu to zrobiła! Eh... brak słów - odpaliłem po raz drugi "Co się wydarzyło w Madison Country" i po raz kolejny zakochałem się w tej kobiecie bez pamięci. Jej oczy, spojrzenie, nogi, włosy... Głos, dłonie... Help?
Nie martw się;) Nie sądzę, aby można zakochać się w kimś, kogo się praktycznie nie zna. Podabają się Ci osoby, które ta aktorka sobą kreuje... To raczej chwilowa fascynacja, przejdzie Ci.