Meryl jest świetna aktorka. W każda swoją role potrafi sie świetnie wczuć, chociaż nie jest uważana za żadną piękność (mówią, że jest wręcz brzydka) to ma w sobie to coś, co przyciąga widza przed telewizor. Zdecydowanie, moim faworytem jest ,,Koncert na 50 serc''. Przepiękny film i muzyka. Pozdr dla wszystkich