Meryl Streep

Mary Louise Streep

8,2
120 416 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Meryl Streep

Doskonała aktorka i temu nie zaprzeczam.
Co jednak włączę jakiś film, gra tam ona. To bym może jeszcze wytrzymał, ale po filmie "Julie i Julia" gdzie co chwilę pokwikiwała piskliwie i w każdym możliwym kontekście mówiła (pokwikiwała piskliwie) "recipes", pragnąłem ją zabić i do dzisiaj pragnę... ;) Zapewne to pierwowzór postaci tak pokwikiwał, ale tamtej baby nie znam, nienawidzę więc Meryl... ;)

Nienawidzisz? Nie za mocne słowo, przypadkiem? Bez przesady. Filmy z Meryl nie lecą AŻ TA CZĘSTO, wręcz za rzadko, by się znudziła. Chociaż to prawda, film "Julie & Julia" na Polsacie widziałam już 2 razy. Mogliby zamiast tego filmu puścić "Wątpliwość" czy "Co się wydarzyło w Madison County".

użytkownik usunięty
meryl_streep1

"Nienawidzę" w sensie : "ach, nienawidzę, gdy truskawka spada mi z bitej śmietany" ;) A Meryl sam sobie najwyraźniej przedawkowałem ;) bo nie oglądam filmów w cyklu produkcyjnym, tylko raz na rok wszystkie na kupę :)

Ach rozumiem :-) No cóż każdemu może się coś lub ktoś znudzić...oby mnie to nie spotkało ;-)

Troche dziwnie nienawidzic aktorki za dobrze zagrana role. To troche jakby powiedziec nienawidze cie poniewaz jestes zbyt doskonaly
:)

użytkownik usunięty
P1a2n3

No nie wiem... Jak się temu lepiej przyjrzeć, to jeśli powodem "nienawiści" ;) jest udane wcielenie się aktora w rolę kogoś, kogo byśmy w rzeczywistości "znienawidzili" (a może nawet znienawidzili), to w sumie oznacza to duży komplement... ;) Działa to - jak sądzę - i w drugą stronę, że jeśli lubimy aktora, to i postaci przez niego grane lubimy bardziej.

To nie pisz, ze nienawidzisz Streep tylko postaci w ktora sie wcielila, poniewaz jest to zasadnicza roznica. :)

użytkownik usunięty
P1a2n3

No co Ty..? ;) Tamtej baby nie znam (Julia Child), a Meryl "znam", więc lepiej się ją nienawidzi... ;D

Meryl jako Julia Child też mnie niesamowicie irytowała, ale to tylko świadczy o wspaniałym wczuciu się Streep w swoją bohaterkę ;)

użytkownik usunięty
Eleyne

Na to chyba wygląda... Oglądnąłem sobie w necie zdjęcia Julii Child i pomimo tego, że nic tam nie mówiła, to już mnie irytowała... ;)
No dobra, te rolę bym jakoś jeszcze przełknął, ale utknąłem ze dwa tygodnie temu w połowie "Dwoje do poprawki"... Tu w zasadzie uraz nabyty w czasie oglądania "Julie i Julia" się na dobre ujawnił... Muszę chyba ponownie oglądnąć coś z poprzednich jej produkcji na odtrutkę...

"Dwoje do poprawki" to jeden z najsłabszych filmów z Meryl które oglądałam (niestety..). Nie był jakoś wyjątkowo słaby, bardziej średni (jak na nią), ale.. No przynajmniej obejrzałam go za jednym razem, bo "Julie&Julia" oglądałam na dwa razy. ^^