czy jest aktorka godna nastepstwa Meryl..?
Mam swiadomość tego,ze Meryl jest jedyna i niepowtarzalna jak Elivis czy inna legenda,ale mam wrażenie,że takie aktorki jak:K.Winslet czy N.Kidnam sa na dobrej drodze do osiągnięcia(za jakiś czas) tyle co Streep.;)
Eee tam, Meryl jest wyjątkowa i jedyna w swoim rodzaju. Świetnie wczuwa się w daną rolę. Jej kreacja aktorską w "Diabeł ubiera się u Prady" jak i w Julii była wyjątkowo zagrana.
Jeżeli ktoś miałby być drugą legendą to na pewno nie Kate Winslet. Nie wiem dlaczego, ale dosłownie jej nienawidzę;/
Poza tym jeszcze dodam, że chociaż uwielbiam Streep nie wróżę jej córką takiej kariery jak jej...
Co do "Diabła ..."to się zgodzę,(rola Meryl godna Oscara).Co do "J&J" film mi się kompletnie nie podobał,a postać,którą grała Meryl szalenie irytująca.
Co do K.W.moim zdaniem jest jedną z najlepszych aktorek.Też nie znosze niektórych aktorek i nie ma na to siły np:C.Diaz lub A.Joli(chodz niektóre filmy z nimi całkiem dobre).
Co do córki Streep,wystarczyło by,żeby odziedziczyła po mamusi chodz połowe talentu... i była by doceniona.(pozyjemy zobaczymy;)
mumie gummer, corka meryl, jest bardzo utalentowana, moze nie tak jak mama, bo o taki talent trudno, poza tym meryl ma niesamowity warsztat(drama school na yale).
wiecie, nie wiem czy ktos osiagnie tyle co meryl. ta kobieta naprawde chyba wspiela sie najwyzej w historii kina, (pomijajac katherine hepburn). mysle ,ze moge sie zgodzic do k.winslet, pomimo ,ze cos ostatnio malo sie o niej slyszalo. nicole kidman jest swietna, ale chyba odchodzi z branzy.
mysle ,ze penelope cruz i marion cotillard daleko zajda.
A widziałaś kiedyś program kulinarny prawdziwej Julii Ch.?? - obejrzyj a zmienisz zdanie o roli Meryl :> - Streep jest po prostu NIESAMOWITA idealnie oddaje postać prawdziwej Julii :D
nikt jej nigdy nie dorówna
pozdrawiam :)
Tak widziałam na You tube, jakiś urywek. Obejrzałam właśnie po to, żeby zobaczyć kogo Meryl odegrała. Owszem Meryl poradziła sobie świetnie odgrywając kogoś, kto żył naprawdę. Mimo to ani film, ani ta historia mnie nie porwała. I jak już wcześniej pisałam, postać grana przez Meryl (Julia) - denerwowała mnie, i nie wydała mi się na tyle interesująca, aby zrobić o Niej film.
Co do Pani Streep - może zagrać każdego i będzie autentyczna - co udowodniła m.in. rolą Zofii grając polkę w filmie "Wybór Zofii"
Pozdrawiam.
Oczywiście, że nie da sie zastąpić. Nawet nie powinno sie zastępować. To tak, jak symbol sexu - Monroe nagle zastąpić powiedzmy sylikonową i głupią Dodunią. To ludzie, którzy są zapisani na kartach pamięci wszystkich, i nie należy ich zmieniać, ani szukać osób podobnych.
krótko: następczyni NIE MA I NIE BĘDZIE. jak ktoś mógłby grac tak naturalnie, tak spontanicznie, wdzięcznie??? jak ktoś mógłby być tak oryginalny i zdolny? NIE MÓGŁBY!!
Myślę, że Meryl nie da się zastąpić i jestem pewna , że nikt tego nigdy nie dokona... Tak więc możemy tu mówić jedynie o zbliżeniu się kiedyś do niej talentem aktorskim. W takim wypadku kandydatkami numer jeden są na pewno Kate Winslet, Marion Cotillard i Audrey Tautou, a z tego najmłodszego pokolenia Hollywood Amanda Seyfried, Emily Blunt, Anne Hathaway, Amy Adams i Keira Knightly. Na sprawdzenie prawdziwości tych przypuszczeń musimy jeszcze trochę poczekać...
Ależ oczywiście, że są! Od razu zaznaczę, że dla mnie również Streep jest najlepszą aktorką w dziejach kina (OBOK BETTE DAVIS!; no jeszcze muszę wymienić Katharine Hepburn). Niewątpliwie jak żadna chyba aktorka zapisała się w historii kinematografii (chociażby przez te przeklęte nominacje i nagrody)! Jednak nie powinno się aktorów wznosić na piedestał i bezkrytycznie do nich podchodzić, bo to nikomu nie służy. Nie oszukujmy się Meryl Streep również ma w swoim dorobku trochę słabszych, mocno przeciętnych pozycji.
Jeśli chodzi o godne następczynie, to tak jak napisałem, oczywiście, że są! Na myśl nasuwają mi się dwie genialne aktorki: Cate Blanchett i Kate Winslet. Mają one obecnie równie bogaty dorobek, co Streep w adekwatnym do nich wieku (jeśli nie bogatszy). Warto zwrócić też uwagę na mniej 'rozdmuchane' nazwiska: Amy Adams, Toni Collette czy (już nie tak młoda) Tilda Swinton.
Tu zapewne włożę kij w mrowisko, ale muszę także wspomnieć o Penelope Cruz, która jak dla mnie jest bezsprzecznie aktorką ostatnich 4 lat!
PS. marylouis: Amy Adams nie należy wcale do najmłodszego pokolenia! Jest nawet starsza od Winsler, Cotillard i Tautou, które wymieniłaś wcześniej.. ;)
Może masz trochę racji "globus" z tym, że Adams nie należy do najmłodszego pokolenia Hollywood, ale chyba zgodzisz się ze mną, że nie stuka jej 70-tka. Jej kariera trwa wprawdzie od 1999 roku, więc nie jest już nowicjuszką, ale nie jest też "starą wygą". Chodziło mi jednak o to, że jej filmowa kariera filmowa zaczęła nabierać tempa po "Zaczarowanej", a po "Wątpliwości" jeszcze przyspieszyła. Ona dopiero zaczyna poważną karierę!!!!
Jak dla mnie Meryl Streep będzie nieśmiertelna - nawet jak nie będzie jej na ziemskim padole... Em - może komercyjnie, ale napisać to muszę - ona jako kobieta oraz przede wszystkim jej kreacje będą żyć w moim sercu na wieki. MerylStreep4ever
Nikt nie jest w stanie jej zastąpić ona jest jedyna w swoim rodzaju niepowtarzalna !!! Forever <3 :**
nikogo nie da się zastąpić, a jej na pewno ! jedyna, niepowtarzalna, znakomita, genialna...dalej nie będę wymieniać...bo wszyscy i tak wiedzą, że jest najlepszą z najlepszych !
MerylStreep4ever ! <33
Kate Winslet, Cate Blanchett, Tilda Swinton - może nie najmłodsza gwardia, ale na pewno godne następstwo.
Kiedy pisałam ten temat ,(dwa lata temu) - nie znałam za dobrze Cate Blanchett. Teraz gdy nadrobiłam zaległości i obejrzałam większość filmów z C.B stwierdzam, że ma największe szanse, aby osiągnąć tyle co Meryl.