świetna wiadomość ;))
należało się jej - genialna rola ;) może Oscara też się uda wygrać (mimo SAG dla Davis) - trzymam kciuki !!

W pełni zasłużona nagroda :) Oglądaliście może jak odbierała nagrodę? Dobrze, że Colin tam był i wszystko wyglądało bardzo zabawnie i uroczo :D

a 14 lutego w Berlinie odbierze kolejna nagrode za caloksztalt tworczosci :D

Czy będzie można gdzieś zobaczyć jak odbiera Honorowego Niedźwiadka :) ??

Szukałam informacji na ten temat i z tego co wiem to na Canal + co jakiś czas są informacje na temat festiwalu w Berlinie. Natomiast czy będzie pokazywana cała dzisiejsza gala to nie wiem ;/

Ja oglądałam : )
Haha, była jak Kopciuszek : )
Colin bardzo ładnie się zachował : )

...jak na angielskiego dżentelmena przystało :o)

dokładnie : )

Wielbię Meryl ale uważam, że Michelle Williams powinna zgarnąć statuetkę. WIERZĘ I MAM NADZIEJĘ, ŻE TO WILLIAMS ODBIERZE OSCARA!

Ja wielbię Meryl i dlatego liczę, że wygra. W "Iron Lady" zagrała fenomenalnie (oczywiście w przypadku tej aktorki to żadna nowość) i jeśli po raz kolejny zostanie pominięta i przegra z mniej utalentowaną aktorką, to będę poważnie zawiedziona i wku... zarazem. Nie sugeruję, że Williams jest złą aktorką (przede wszystkim przyznaję się, że niewiele filmów z jej udziałem widziałam), a inne nominacje są bezpodstawne. Michelle, Glen, Viola są bez wątpienia dobre, jednak daleko im do Meryl.

Meryl bardzo chce wygrać tego Oscara, co sama przyznaje, ale faktem jest to, że kilka nominacji już dostała za nazwisko.
nie oglądałam Żelaznej Damy, ale z tego co czytałam, krytycy dość chłodnie oceniają film, jak i samą Meryl.

Z tego co ja gdzieś czytałam, to Meryl nie koniecznie zależy na Oscarze, mówiła że tyle razy była nominowana i tyle razy nie wygrała, że nie robi sobie nadziei, ale gdy wygra wygłosi bardzo długą przemowę za wszystkie nie wygrane lata :) Ja miałam przyjemność oglądać Żelazną Damę i osobiście uważam, że genialnie zagrała M.Thatcher ten akcent, sposób mówienia i poruszanie się mistrzostwo :) Pozdrawiam :)

widziałam gdzieś jak mówi, że chce tego Oscara i śmiała się przy tym, ale można było łatwo się domyślić, że jej zależy. :)
zresztą jej się nie dziwię, z 3 Oscarami przeszłabym do historii. na pewno jej się 3 należy, nie wiem czy za ten film, bo go nie widziałam, ale 3 powinna dostać.

Również tak uważam, ta kobieta tak czy siak przejdzie do historii z samymi nominacjami. Ale trzeci Oscar się jej bez wątpienia należy, sama przyznała bym jej co najmniej 6/7 statuetek :)

widziałam z nią tylko 7 filmów, jestem w trakcie oglądania 8.
w tym widziałam 3 Oscarowe, ale nie mogę się wypowiedzieć, bo z kobiet, z którymi wtedy walczyła widziałam tylko Julię Roberts w Pretty Woman. :)
choć i tak wydaje mi się, że nominacja za Diabłe ubiera się u Prady trochę przesadzona. w 2006 mogli bardziej nominować np. Portman za Duchy Goi.

Ja widziałam jak na razie 26 :) i oprócz dwóch statuetek jakie ma dodała bym jeszcze za : Jedyną prawdziwą rzecz . Co się wydarzyło w Madison Country, Wątpliwość i teraz Żelazną Damę.

Jedyną prawdziwą rzecz widziałam i muszę przyznać, że klasa sama w sobie. ale nie widziałam rywalek, więc nie mogę się za bardzo wypowiadać..

* Gwyneth Paltrow - Zakochany Szekspir
* Fernanda Montenegro - Dworzec nadziei
* Cate Blanchett - Elizabeth
* Emily Watson - Hilary i Jackie
* Meryl Streep - Jedyna prawdziwa rzecz
Oto wszystkie nominowane panie, zwyciężyła G. Paltrow

tak, wiem kto był nominowany, ale nie widziałam ich w tych filmach, więc nie mogę powiedzieć czy wtedy była najlepsza. :)

W dorobku Meryl nie ma źle zagranej roli. Wszystkie są udane (bardziej czy mniej), czego wyrazem jest chociażby taka liczba nominacji. Nie oglądałam (jeszcze) wszystkich filmów, które przyniosły jej nominację do Oscara. Natomiast uważam, że za rolę w "Co się wydarzyło w Medison Country" powinna dostać nagrodę. Uwielbiam ten film, który co prawda nie wyróżnia się zbytnio akcją/historią, ale za to rola Meryl- GENIALNA!

Aviatorka_6 : ja również nie widziałam pozostałych filmów, ale uważam że Meryl w tym zagrała doskonale :)

Mmadalinee : liczbą nominacji to na pewno przejdzie do historii kina, ja oglądałam "tylko" 26 filmów z jej udziałem (mam zamiar zobaczyć wszystkie, ale dużo nie mogę nigdzie znaleźć) A jeśli chodzi o "Co się wydarzyło w Madison Country" to jest to bardzo wzruszający film również go uwielbiam. Po obejrzeniu zastanawiałam się co bym zrobiła na miejscu Francesci.