akurat mówienie o braniu przykładu z działań bogatych w Polsce znaczyło by - kradnij i używaj nepotyzmu, Polska to zły przykład bo nasze elity biznesowe to byli ubecy, agenci lub złodzieje co pierwszy milion ukradli lub dostali z zamówień publicznych w wyniku agenturalnej przeszłości,
ten facet o jakim pisałem, szef 150 osobowej firmy myślisz skąd ją miał ? to była poprzednio spółka skarbu państwa , sprywatyzowana mu za grosze, a on z WSW LWP odszedł w stopniu majora, tak polski biznes powstał,
w czasie jak jego ktoś mianował "prezesem spółki" to moja rodzina straciła oszczędności życia na reformach Balcerowicza i z książeczki mieszkaniowej wypłacono tyle , że można było pizze kupić, a nie mieszkanie, bo "oni" mogli oszczędzać w dolarach USD, a "my" mieliśmy 1000% inflacji i utrate oszczędności życia,
więc o braniu przykładu z bogatych w PL to raczej niezbyt słuszna uwaga,
ja jako socjalista (może bardziej narodowy) wole prace na etacie, bo nerwy mam jedne, nie chce dostać zawału w wieku lat 40tu czy wylewu (znam paru menedżerów co w wieku 33 czy 38 lat sie przejechali na kardiologię), po za tym nie każdy nadaje sie na biznesmana, są tacy co nadają się na inżyniera konstruktora, ale zleceń sami nie znajdą bo umieją tylko liczyć kratownice ;)
inni umieją liczyć układy elektryczne, inni programować, inni fotografować, nie każdy może być biznesmanem i szukać klienta,
cała sztuka polega na tym aby ludzie sie szanowali, bo biznesman nie zarobi i nie sprzeda, jak ja specjalista mu czegoś nie zaprojektuje, a robotnik tego nie wykona,

problem u nas polega na tym, że biznesman złodziej chce mnie okraść i mi nie zapłacić , a robotnik sie obraża, że ja nie robie za darmo w sobote bo on musi (autentyk, mam kumpla po zawodówce, robi w ochronie i kiedyś mi walnął tekstem "a tam w biurze to se tylko na kompach pykają, też bym se tak popykał za ich kase, ja tu w deszczu musze stać" a stał przy firmie co pisze programy, ten cep nie zna podstaw HTML a co dopiero C++ ale sie obraża, że oni "pykają" a na niego "deszcz pada")
ten mój niestety kumpel z podwórka nie ma szacunku do tych gości co w C++ piszą "gdy na niego deszcz pada" , on nie rozumie, że dla nich angielski to jak polski, on uważa, że oni powinni mieć mniej od niego, bo na niego deszcz pada, a "oni se w Counter Strike'a pykają, też bym se popykał w Counter Strika",

problem to brak szacunku, bo polski biznesman to najczęściej osoba o charakterze kanciarza-oszusta,
daleko nam do standardów pracy z krajów UE i Skandynawii ,
ja widzę sukces w tym że ludzie powinni razem stanąć przeciw tym co kradną, bo np. w filmy w stylu The Inside Job pokazują jaką kase bankierzy zgarniają, sory, jak ktoś zarabia np. 1.5-2 mln rocznie i płaci pracownikom 800 zeta (bo mówiłem o sumach brutto) to nie jest to firma jakiej nie stać na podwyżki,
a to, że ludzie sie nie buntują i równają w dół to najgorsze przekleństwo, bo póki nie wywalczą (nawet krwawo) lepszej przyszłości - póty gówno będą mieli,
no ale to już inny temat niż zawiść (bo tu sie kłania dostęp do broni i poziom demokracji i siły obywatela w stosunku do tzw. władzy która obecnie jest mało patriotyczna itd)
ludzie muszą mieć coś co sie nazywa szacunkiem
szacunkiem do siebie na wzajem, a władza musi mieć szacunek do obywatela, ale po to go rozbroiła w 1945 by tego szacunku nie mieć

oczywiście nie dodałem zakończenia, szacunek mend (ludzi o mentalności tych co są zawsze przy władzy) bierze sie ze strachu przed siłą i zemstą (stąd w krajach o powszechnej broni jest inny poziom demokracji vide USA, Szwajcaria gdzie są referenda a nie jak u nas z emeryturami , ACTA, pakietem fiskalnym i później walutą EURO , Finlandia, Islandia itd), ale to inna bajka , tu sie z JKM zgadzam bo to oczywista oczywistość, że cham szanuje tylko siłe (a o nie-chamach trudno mówić patrząc na "elity")

ale ludzie tracą przez zawiść, bo tylko siłą i grupą można coś obejrzeć, a gdy jest zawiść to jest DIVIDE ET IMPERA
ludzi się dzieli, konfliktuje i skłóca , napuszcza jednych na drugich po to , by nie było powstań i walki o swoje
siła jest w jedności, nie w zawiści, niestety u nas ludzie są zawistni, co ostatnio obserwowałem czytając fora i reakcje ludzi na teksty o określonych grupach zawodowych co mają mało, ale 8h robią a nie 12cie i soboty za free
najgorsze jest, że ci ludzie rzucili by się do gardeł tym, którzy mają 2000 za 8h, zamiast walczyć o to by sami robić 8h i miec 2000
tu nie trzeba pałować i strzelać do tłumu, tu sie puszcza 2 artykuliki w prasie , w necie i za chwile miliony kowalskich pluje jadem na nauczyciela, urzędnika, policjanta (akurat mówie o zwykłych co pracują)
miliony kowalskich zdechnie z głodu po 4 latach emerytury (tyle po reformie będą średnio statystycznie żyli podczas gdy inni europejczycy np. 12) pracując 48 godzin w tygodniu (a nie 36, 38 jak inni) i plując jadem bo urzędnik robi 8-16 i ma umowe na stałe i 2500 brutto i 1900 trzynastki , żal :/

osiągnąć nie obejrzeć, nie wiem czemu mi autokorekta wstawiła obejrzeć :/

"Naród wspaniały, tylko ludzie ku**y"

Korporacje i banki nigdy nie były wrogiem ludzi, a sprzymierzeńcami. To właśnie dzięki prywatnym biznesom rozwija się gospodarka, a wraz z tym i społeczeństwo. Jeśli już, to wrogiem jest państwo i politycy. W każdym kraju, niezależnie od wszystkiego.

Misiek wykonuje zawód aktora. I jest w tym przerażająco mierny. Ciężko o znalezienie drugiego tak miernego aktora. Nikt by do niego nic nie miał gdyby dobrze grał.

No i faktycznie jest sku*y**nem oszukującym zwykłych ludzi. Do eliminacji z innymi ćpunami.

Łatwo mu poszło z wiadomych względów.Weź się nie ośmieszaj człowieku.

Zgadzam się, gra bardzo przyjemnie :)

Uśmiałam się

Czasem od doskonałego warsztatu filmowego ważniejsza jest oryginalność, specyficzny sposób bycia i mówienia, naturalność. Tak jest właśnie w przypadku tego aktora. Bez niego takiego filmy jak "Dzień świra" czy "Wszyscy jesteśmy Chrystusami" wiele by straciły. Masz racje, te wszystkie zajadłe głosy krytyczne pod jego adresem wynikają przede wszystkim z kompleksów, frustracji, niespełnionych ambicji autorów tych komentarzy. Tacy ludzie zwykle czują zawiść do tych, którym udało się zaistnieć...

Po twojej wypowiedzi widać, jaki poziom sobą reprezentujesz. Zawistnik, które wchodzi na fora internetowe tylko po to, żeby dać upust swojej frustracji i nienawiści wobec ludzi powszechnie znanych i lubianych. Tak uważam, że jesteś sfrustrowaną miernotą i masz jakieś niespełnione ambicje, co bardzo cię boli. Nie udało się tobie w życiu nic osiągnąć, więc wyżywasz się na innych, bo wtedy czujesz się lepiej. Typowy hejter z ciebie. Normalni ludzie nie zieją takim jadem.

Masz rację. Nie powinienem był pisać w takim obraźliwym tonie. Przepraszam. Szkoda, że nie można usunąć napisanej już wypowiedzi,

Spoko, cieszy że to zrozumiałeś. Również przepraszam za ostre słowa, chodziło mi tylko o krytykę Twojej wypowiedzi, bo osobiście Cię nie znam.

To ciekawe bo na uważam właśnie odwrotnie. Spora część Polaków jest właśnie zbyt luźna, zwłaszcza dzisiejsze młode pokolenie któremu się wydaje że wszystkie rozumy pozjadało.