nabija się z aktywistów , przedstawiając ich jako niedostosowanych
dziwaków, którzy mają dobre chęci ale rzeczywistość to weryfikuje. Wszystko to oczywiście
z
wielką empatią i wielkim obiektywizmem "wrażliwego dokumentalisty". Nie ma co,
odkrywcze to i trudne jak cholera, zwłaszcza w kraju...