W środę Michael C. Hall, gwiazda seriali "Sześć stóp pod ziemią" i "Dexter", wyznał, iż leczy się na raka. Twierdzi jednak, że choroba jest w remisji i nie przeszkodzi mu to w pracach nad kolejnym sezonem "Dextera".
Jak podaje Hall, wykryty u niego nowotwór to chłoniak Hodgkina. Jest to choroba układu chłonnego. Ze względu na późno występujące przerzuty należy do jednych z łatwiejszych do leczenia i nawet późne wykrycie daje szansę przeżycia. Przy wczesnym wykryciu wyleczalność wynosi nawet 95%.
W specjalnie opublikowanym oświadczeniu Hall podziękował lekarzom i pielęgniarkom za opiekę, jaką go otoczyli.
Wierzę, że wszystko będzie ok .
A z resztą napisano, że jest to nowotwór łatwy do leczenie, więc nie ma strachu.
zapomnialam dodac ze lekarze podobno stwierdzili CR(remisja calkowita).A
jak wiem CR oznacza ze calkowicie ustapily wszystkie oznaki nowotworu (i to
od ok 1 miesiaca) wiec Michael ma tego raka chyba od jakiegos czasu i
nikomu nie powiedzial-chodzi mi o prase i fanow , bo czy wiedzieliscie?
w sumie to dobrze ma prywatne zycie.
A mam jeszcze pytanie do specjalistow:)Czy rak moze na zawsze zniknac tak
jak nie wiem np zwykle wyciecie wyrostka jesli trza go usunac?
dziekuje z gory
Rak może zniknąć na zawsze, ale nie musi. W zależności od różnych czynników może nastąpić nawrót nowotworu, nawet jeżeli teoretycznie usunięto wszystkie komórki rakowe...
To juz wiem dlaczego Golden Globa odbierał w czapeczce (tak od razu sobie skojarzyłem), :/ widocznie jest po jakis zabiegach chemicznych... Brawo Dexter i duzo zdrowia! :S
http://film.onet.pl/N,140156,1,20,galerias.html strasznie on tu wygląda;/. Mam nadzieję, że wyzdrowieje
Fakt, trochę się przestraszyłam, ale zaraz przypomniałam sobie, że przecież później dzięki "chemii" będzie zdrowy. Więc to żadne poświęcenie.
Najważniejsze,jest to by się Michael nie załamał - a wygląda na to, że nie ma takiego zamiaru.
Bardzo się o niego martwię.
Plus, że wcześnie zdiagnozowany i leczony, minus - młody z niego chłop, a to działa na niekorzyść w walce z nowotworem układu limfatycznego. W dodatku z tego co widzę jeszcze dostał hormony do chemii, ale może to i lepiej dla niego..
Teraz możemy tylko czekać. Jak ktoś będzie miał jakieś nowe informacje to niech tu zamieszcza, ja też się postaram.