Michael JacksonI

Michael Joseph Jackson

8,2
1 039 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Michael Jackson

wszytsko przez te pier**** media!!! to one stwaorzyly jego negatywny wizerunek. on stal sie samotny i nieszczesliwy przez media - jego serce nie wytrzymalo. love..

malpolud22

Podsumuję znanym powiedzeniem... To ludzie ludziom zgotowali ten los.

użytkownik usunięty
malpolud22

Tak, masz racje - to media zrobiły mu operacje plastyczne, zmieniły mu kolor skóry i wyprały móżg... Zastanów się, przecież on miał dostęp do najlepszych na świecie specjalistów medycznych, psychologów itp., mógł żyć na prywatnej wyspie w pełnym luksusie i bez stresu, zdala od medialnego szumu, ale on sam to wszystko kreował, przecież miał wolną wole. Myślisz, że dlaczego teraz chciał znowu koncertować - parcie na szkło + bardzo duża kasa do ugrania (jackson był na granicy bankructwa, miał ogromne długi). Teraz dopiero sie zacznie - Ciekaw jestem kto przejmie prawa do jego utworów...
Mam szacunek do jego muzyki i twórczości, jednak jako człowiek był/jest mi obojętny, byle nie krzywdził innych.

jak przeczytałam wypowiedź misiaszek22 to przez chwilę zdawało mi się, że jestem na pudelku. nie tylko kasa się dla niego liczyła. poza tym nadal nie chce mi się wierzyć, że był bankrutem... i co najważniejsze:
N.I.E. WYBIELAŁ SIĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
kiedy to do was dotrze? był chory na vitiligo, czyli bielactwo i z czasem stracił pigment w skórze...


[*]

użytkownik usunięty
Kitty_16

Panowie i panie mnie to tam za przeproszeniem gówno obchodzi co media piszą, szczególnie pudelki, kozaczki i inne tego typu ścierwa, Michael jest był i będzie wielki do końca. Ja miałem, mam i będę miał pozytywne zdanie o nim, a ci o go nienawidzą to Fuck Off!!

dzięki za uwagę.

użytkownik usunięty
Kitty_16

Nie wiem czy sam się wybielał, czy miał wpomnianą przez Ciebie chorobę, która jest uleczalna (leczenie jest bardzo kosztowne i daje duże szanse wyzdrowienia, sama choroba nie jest groźna dla życia), moja wypowiedź odnosi się do tych, którzy twierdzą, że wszystko to wina mediów. Koles umarl w wieku 50 lat i śmiem twierdzić, że na własne życzenie, w podobny sposób skraca sobie życie Cher i inne bezmózgowe "gwiazdki", które chcą być wiecznie młode i piękne, nie wiem co kierowało Jacksonem, ale jego bogactwo i ogromny talenty raczej nie szły w parze z rozumem.
Nie wiem co moja wypowiedź ma wsólnego z pudelkami itp. szajsem, przedstawiam swoje zdanie i tyle.
A co do bankructwa to oglądałem film dokumentalny, w którym bliskie Jacksonowi osoby mówiły że Michael nie ma poczucia wartości pieniądza, ponieważ od dzieciństwa był bardzo bogaty, a na dodatek rozrzutny i ekstrawagancki, ostatnie lata nie były już tak dochodowe, a potrzeby miał nadal ogromne...

heh a jesli chodzi o te buciki czy pudle czy jak tam tym ***, to najpierw robia zdjecie majkela w okularach i pisza ze jest jebniety bo ma okulary takim a nie innym ksztalcie albo jeszcze gorsze zeczy, a teraz jak nie zyje to wypisuja ogramna note dot jego zycia, wspominaja i wypisuja jak on wiele dla nich znaczyl itp. co za chamstwo.... brak slow...

misiaczek22,
Nie chce sie kłócić o MJ, ale o bzdury które napisałeś na temat choroby jaką jest bielacstwo. Moja mama na to choruje i to jest NIEULECZALNE. Oprócz tego, ze zmienia ci sie kolor skóry to nic sie nie dzieje, ale skoro piszesz ze jest wyleczalne i wiesz to lepiej od dermatologow to prosze cie, podaj mi jakąś strone internetową na której to wyczytałeś.
A co do Jacksona, to według mnie to że miał dużo pieniędzy to nie zmienia faktu iż był bardzo samotny. Ludzie którzy go otaczali to zwykli bezmózgowcy, którzy martwili się o jego posrany majątek. A i jeszzce jedno. Myśle, ze wydawał tyle kasy, bo brakowało mu miłości i chciał się poczuć szczęśliwszym mając to co tylko chce. Zresztą nie mnie oceniać. Dziwi mnie fakt, że nagle z ludzi którzy go obsmarowywali i wyśmiewali, zrobili się ludzie wielbiący go i jego muzyke. To chyba tylko w Polsce są tacy hipokryci.

użytkownik usunięty
jbgfumh

Przepraszam, masz racje, z tym "uleczalne" to nadużycie, ale ogólnie chodziło mi o to, że nie skraca bezpośrednio życia osoby chorej.

Kitty_16

Nie jestem pewien czy wiesz o czym piszesz... Wystarczy spojrzeć na jego twarz, by widzieć, że przeszedł wiele operacji plastycznych. Nie jest w ogóle podobny do chłopca jakim był dawniej.

nie masz racji. tak bylo od zawsze - media zerowaly na artystach. pomysl: presley, mercury a teraz jackson. gdy tylko zdarzy sie ktos utalentoawny to go niszcza, wmyslaja niesworzone histroie, zdjecie majkela bylo warte setki tysiecy dolarow, wiec czemuby mu nie uprzykrzyc zycia, nie lazic za nim, nie doprowadzac go do rozstroju nerwoego - przeciez kasa sie liczy! ludzie zeby zarobic stwoezyly z niego dziwaka, mimo ze o jego zyciu nie mieli pojecia. przeciez to byl normalny wrazliwy czlowiek. bardzo samotny czlowiek. co z tego ze zrobil sobie operacje plastyczna? to zmniejsza jego czlowieczenstwo? ludie opanujcie sie..

użytkownik usunięty
malpolud22

Nie masz racji, każdy jest kowalem własnego losu, o takich muzykach jak np. phil collins, rod stewart itp. słyszy się tylko w kontekście muzyki, a za nimi też ganiają hieny. Moim zdaniem na wyniszczenie jacksona wpłynęły dwie rzeczy: sam jackson i jego otoczenie (doradcy itp., wczoraj nawet adwokat rodziny jacksonów przypomniał swoją dawną wypowiedź skierowaną do osób najbliższych muzykowi; mówił - Zróbcie coś bo michael w końcu umrze, czy cos w tym stylu). Zresztą nawet w Polsce nasze tępe gwiazdeczki mają speców od wizerunku, nie mówcie mi że jackson takich nie miał, miał - ale albo ich nie słuchał, albo źle kreowali jego wizerunek.

Zgadzam się z Tobą, ale umówmy się - z całym szacunkiem dla Phila i Roda (;P), ale nie są oni tak ekstrawaganckimi osobowościami i chyba nie aż tak wielkimi artystami jak MJ. Ludzie tacy jak Michael, Freddie, czy Madonna już się raczej nie powtórzą. Życie MEGA gwiazd jest naprawdę ciężkie! Owszem, można powiedzieć - to wina Jacksona, że umarł jak umarł, bo całe życie na to pracował (jakieś tam lekomanie, na pewno narkomanie albo/i alkoholizm), ale uwierz mi, że życie ciągle na szczycie bardzo wyniszcza psychikę człowieka - wymagania fanów, ciągłe nagonki ze strony mediów, + problemy osobiste dotykające przecież każdego człowieka, ale oczywiście do tego trzeba zachować życzliwy uśmiech i wyluzowaną gadkę - dla publiki, bo jeśli nie, to bardziej Cię zjadą, zdepczą. Sława to nie tylko zarabianie olbrzymiej ilości kasy i połechtanie własnej próżności. Sława to tak naprawdę piekło, które zanim do niego nie wpadniesz, kusi jak raj. I dlatego żal mi jest tych biednych wrażliwców, którzy tak marnie kończą, wyśmiewani przez ludzi (a gdy już umrą, to nagle do wszystkich dociera, kogo stracili).
P.S. Madonnę umieściłam powyżej, nie dla tego, że jest jakąś tam wybitną artystką, ale jest nie powtarzalna pod względem osobowościowym - tyle lat wciąż na topie, wciąż szokuje, wciąż przykuwa uwagę. Każda gwiazdka chce być jak Madonna, ale żadna drugą Madonną nie będzie;)

użytkownik usunięty
Morgan2c

No i co, powiedz, że ma mi być jeszcze żal takiej madonny??? Sama się wszędzie pcha... ręce po prostu opadają, może to fani robią jej te operacje... No ludzie!!! Każdy ma WOLNĄ WOLĘ !!! Dla jednych liczy się tylko muzyka, a inni za wszelką cenę szukają innych rozwiązań. Taki marilyn manson - czuje kase, znalazl target w postaci frajerów no i zbiera sałatę. Napewno przypadek michael'a był inny i dużo większego formatu, ale mógł w każdej chwili się wycofać. Przestańcie wmawiać ludziom jakie te gwiazdy są nieszczęśliwe, bo aż się nie chce tego czytać. Ludzie nie mają co do garnka włożyć, umiarają z głodu i zimna -to są prawdziwe nieszczęścia i problemy, a nie kwestia w stylu "Co mam na siebie włożyć na kolejnym koncercie".

Wiesz co, w ostatnim zdaniu to ty chyba mówisz o pustogłowych gwiazdach pokroju Dody, których głównym celem życia jest lansowanie się gdzie się da. MJ nie mógł się już wycofać, bo nie znał innego życia niż te w blasku reflektorów. A był człowiekiem wrażliwym i na pewno było mu bardzo ciężko. A Madonny nie żałuję - jej się jak na razie całkiem nieźle wiedzie (ta kobieta ma chyba stalową psychikę), nie mam powodu, by jej współczuć, ale ją szanuję. A propos operacji - niech sobie robią te gwiazdy choćby zyliony operacji plastycznych - nic mi do tego. A Ci ludzie, którzy są biedni? Sorki, oni też mają wolną wolę. Trzeba walczyć o swoje miejsce na ziemi, a nie poddawać się i potem narzekać. Znam (z widzenia) takich agentów, którzy jak mają okazje publicznie popłakać (jakaś TV czy gazeta) to i po zrujnowanym domu oprowadzą i pożalą się, że nie mają z czego wykarmić swoich 7 dzieci, a na co dzień, to te ich biedne dzieciaczki biegają gołe po ulicy, a starzy sączą spirytus w swojej melinie. No ale... mają wolną wole. lecz mimo to muszę im współczuć, bo są biedni, a Michael był bogaty, więc jemu się szacunek już nie należy... Chyba wreszcie załapałam tok myślenia niektórych ludzi;D Pozdrawiam;]

użytkownik usunięty
Morgan2c

(...)a Michael był bogaty, więc jemu się szacunek już nie należy... Chyba wreszcie załapałam tok myślenia niektórych ludzi", mam nadzieje, że nie mówisz o mnie, mam szacunek do jego twórczości i ogromnego talentu, podziwiałem go, ale nadal uważam, że każdy wybiera własną drogę "MJ nie mógł się już wycofać, bo nie znał innego życia niż to w blasku reflektorów" - no tak, ale co go trzymało przy takim wyborze, mimo tego, że cierpiał (chociaż to jest dla mnie wątpliwe)...próżność, przeznaczenie, pasja? Zresztą nie do końca można powiedzieć, że nie znał innego życia, teraz miał długą przerwę, czyli jednak potrafił żyć poza sceną... Również pozdrawiam