Michael JacksonI

Michael Joseph Jackson

8,3
958 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Michael Jackson

Czym to jest spowodowane ? tym, ze lubicie nagle jego muzyke ? czy owczym pędem ? Nagle mnóstwo osób chce obejrzeć film dokumentalny o nim a niektórzy nie znają nawet jego kawałków. Już posciagaliscie dyskografie z neta ? Szybki kurs fanostwa odrobiony ?

Co jest takiego w jego muzyce, ze nagle jest taka interesujaca a przez ostatnie 10,15 lat was nie interesowala ?

Podobnie było po smierci Mercurego. Nagłe uwielbienie milionów, wszyscy sluchają Q, ba, sluchali , jak sie okazalo, od zawsze...


PS - podejrzewam, ze niewiele osób odpowie na ten tamat.

PS 2 (nie mylic z PSX) - temat zainspirowany pytaniem pewnego uzytkownika, pod klipem z "This is it" w ktorym są fragmenty "Human Nature" -

Cytat: Czy wie ktoś może jak brzmi tytuł utworu użyty w tym klipie? Czy jest to jego piosenka z nowej płyty?

shamar

yy ja, ale trochę znałam michaela, bo zaczęłam sie nim interesowac, rok, albo trochę dłużej przed jego śmiercią,a le teraz tak 'na całego' , znałam bradzo dużo jego piosenek, ale na zasadzie radio- czyli mi isę podoba riosenka, jest fajna, ale nie wiem czyja, a tak z tytułu to tylko thriller, billie jean i beat it

teraz powoli zbieram kase na następne płyty Michela, ale na nirvane też nie pokąpię ;)

pozdrawiam ;)

ps. zeby nie było, mam 14 lat, więc nie miałam za bardzo okazji poznać michaela w jego najlepszych czasach, i rodzina mi wpajała że to niedobry pan, który sie wybiela, bo jest chory psychicznie ;/

rozilla

no popatrz, a gdzie indziej napisalas ze pol roku ... heh

shamar

no bo się pomyliłam, pierwszy raz usłsząłam thrillera ponad rok temu, spodobało mi isę na urodzinach kumpla, w czerwcu tamtego roku,
niestety na filmwebie nie da się edytowac wypowiedzi, to nie poprawię ;/

shamar

Dobra ja ci powiem.

Od kiedy sie urodziłam, Michael był znany jako "ten co sie wybielił", "ten co mu nos odpadł", "ten co gwałci dzieci", więc nic dziwnego że nie interesowałam sie tym człowiekiem, nikt nie mówił o nim nic dobrego,,, Lecz gdy umarł i wszystkie gazety, programy informacyjne huczały o Michaelu, o tym że zmarł król popu, po prostu zastanowiłam sie za co tylu ludzi go kocha,,, więc wpisałam w you tube "Michael Jackson" i oglądałam film po filmiku,,, to co mnie uderzyło to przede wszystkim teledyski, jak na lata 80 teledyski jak i jego piosenki były po prostu genialne, ten jego taniec,,, nikt nigdy wcześniej tak nie tańczył,,,
Potem oglądałam wywiady, urzekło mnie jego ciepło i dobro,,, cały czas powtarzał, że kocha dzieci, że kocha zwierzęta, wszystkich ludzi bez względu na pochodzenie, kolor skóry, wyznanie itp. I najbardziej wzruszył mnie wywiad w którym Mike zapytany o największe marzenie powiedział że chce aby wszyscy byli szczęśliwi i żeby na świecie był spokój,,, I wtedy zrozumiałam za co wszyscy tak go uwielbiali,,,
Tak było ze mną, a jak z resztą to nie wiem,,,
ale mam jedną prośbe,,, nie mów że wszyscy go kochają bo umarł itp. jest tak że niektórzy po prostu nie mieli okazji go lepiej "poznać" ponieważ słyszeli o nim same złe rzeczy,,, to naturalne że nie obchodzi ich jakiś tam pedofil itp. bo tak najczęściej ludzie go nazywali,,,

Salvamee

ale ja nie napisalem "kochali" tylko "uwielbiają" ani "wszyscy" tylko "miliony"... dobra muzyka broni sie sama, najpierw powinno sie poznac muzyke (i niewazne co , gdzie mowia , mowili)

shamar

wow no faktycznie jest różnica pomiędzy uwielbianiem a kochaniem, oraz między wszystkimi a milionami, tylko ja pisałam tak ogólnie, nie bede powtarzać po tobie,,,,

popatrz na to z tej strony,,, że jeżeli wszyscy ci mówią że coś jest złe to do cholery masz w dupie jakąś tam muzyke, uwierz mi miałam gdzieś jakiegoś tam Jacksona którego piosenki słyszałam przez kilka ostatnich lat, a nie miałam pojęcia że to jego,,, Jacksona który był dla wszystkich dziwakiem i pedofilem który sie wybielił,,, a że ty masz tam nie wiem ile lat, jeżeli ponad 20 to zazdroszcze że miałeś okazje urodzić sie w tamtych czasach,,,,, i poznać Jacksona z lepszej strony

Salvamee

Ale tu nie chodzi o strone... Jednak nie rozumiesz . Slucham muzyki swiadomie od 9tego roku zycia. Od baaaaardzo dawna. Ogolnie urodzilem a moze raczej dorstalem w czasach kiedy jeszcze wartosciową muzyke mozna bylo ogladac na MTV, VH1 czy MCM czy sluchac na RMF ( tak ta stacja nie grala kiedys papki, ba - w nocy nawet byly audycje death i blackmetalowe - kto by dzis przypuszczal).

Szczerze to absolutnie niespecjalnie interesowaly mnie te wszystkie plotki czy nie-plotki na jego temat. Ja suchalem tylko muzyki bo ogolnie kocham muzyke od dziecka.

Co mnie obchodzi czy sie wybielal Jackson ?
Co mnie obchodzi, ze Mercury byl bi ?

Co mnie to obchodzi ? Mnie interesuje muzyka.

shamar

jednak rozumiem,,,,
na prawde, ale nie wszyscy tak to postrzegają jak ty,,, że liczy sie tylko muzyka a reszte mają gdzieś,,,,

Salvamee

wybieraja se jednego idola i sie nim interesują i tyle. Ja tez sie interesuje muzyką ktora kocham najbardziej ( czyli Q ) i bardzo malo pozostalymi wykonawcami ale -

Artysty muzyka pzrede wszytkim nalezy postzregac pzrez jego dzialanosc muzyczną to chyba jest jasne i zrozumaile dla wszystkich?

shamar

o matko, człowieku przecież ja to wiem, nie wytłumaczę ci tego i tyle.
pozdrawiam

shamar

A co ci do tego. Słuchaj dalej tego co słuchasz i olewaj myślenie, postawę innych.

TurnMeOn

oczywiscie , ze oelwam...

shamar

A ty niby jesteś taki fan a nie wiesz że MJ nie lubi tego idiotycznego przezwiska Jacko? To od kiedy interesujesz się MJ?

bapoza

ja nie jestem zaden jego fan.

bapoza

Ooo, dokładnie! -,-
Michael nienawidzi tego idiotycznego przezwiska, ono pochodzi od "Wacko-Jacko", świrnięty Jacko... To takie okropne, że ludzie go tak nazywają... :(
Posłuchałam go już dawno i stwierdziłam, że ma talent. Później coraz więcej i więcej, aż stałam się wielką fanką tego piosenkarza, a jego śmierć mną wstrząsnęła. I tak nie mogę w to uwierzyć, dlatego wmawiam sobie, że mój kochany idol poleciał na Karaiby, aby odpocząć i wróci odrzutowcem śpiewając "My come back!!!". Zrobi na tym karierę jak na "Thrillerze"... ;)
A ja mam już zarezerwowane bilety na "This is it"! ^^

Eileenka

wiecie może czy `this is it` będzie grane w kinoplexie ? bo chce to obejrzeć !

Ambiance

Wiecie co 3/4 osob na filmwebie ma dopiero Nascie lat kiedy pierwszy raz usłyszeli cokolwiek o Jacksonie to był wtedy moze rok 1996 nawet dzisiejsi 25 latkowie nie pamiętają świetlności Thrillera (chodzi mi głównie o ten szał co wtedy był)
To co maja powiedziec ci co maja Nascie lat osobiście to przed smiercia znalam moze 5 piosenek , pamiętam jak rok temu dostałam hopla na punkcie thrillera na a po śmierci poznałam resztę piosenek i dostałam jeszcze większego hopla wiec moje zdani jest takie ze nie ma co sie temu wszystkiemu dziwić wszystko co nowe nas interesuje i pewnie stąd takie zainteresowanie a poza tym Michael robił super muze wiec jeszcze bardziej to na nas podzialalo . Ciekawego co by bylo gdyby tak teraz britney spears zmarła(oczywiście jej tego nie życzę) my wszyscy znany jej piosenki i życie wiec to nie zrobiłoby na nas większego wrażenia . Wiec uważam ze nie ma co sie dziwić taka muza dziala na wszystkich.:)
Tak wiec pozdro dla fanów:)

saska_a

Ja sie zainteresowałam po jego smierci.Zaczełąm ogladac teledyski i czytać -PRAWDE
I niech ktoś mysli co chce.Lubie teraz jego muze i bede jej słuchac.Jak ktros uwaza ze jestem zalosna o jestem ,,fanka '' po smierci to trudno.

Eileenka

w 'bravach' i 'popcornach' pisali ciagle Jacko wiec chyba oni nie mieli z tym problemu. Mam deja vu.

shamar

"Od kiedy sie urodziłam, Michael był znany jako "ten co sie wybielił", "ten co mu nos odpadł", "ten co gwałci dzieci", więc nic dziwnego że nie interesowałam sie tym człowiekiem, nikt nie mówił o nim nic dobrego,,, Lecz gdy umarł i wszystkie gazety, programy informacyjne huczały o Michaelu, o tym że zmarł król popu, po prostu zastanowiłam sie za co tylu ludzi go kocha"
do autora, urodziłes się 5 lat temu?:P jeszcze 10 lat temu michael był królem, pamiętam jak w tv był koncert z jego wielkiej trasy koncertowej, m.in. był wtedy w Polsce.
A temat jak wiele innych, ma pokazac kto jest prawdziwym fanem a kto prawdziwszym:P licytujcie się kto go zna dłużej, kto zna więcej piosenek, do kogo mrugnął w teledysku. Każdy sam wie jak jest naprawdę. A prawda jest taka, że jest moda na Jacksona. Umrze ktoś następny sławny to wszystkim przejdzie.

alien_2

"A prawda jest taka, że jest moda na Jacksona. Umrze ktoś następny sławny to wszystkim przejdzie."

poza Madonną nie kojarzę już żadnej osoby, której śmierć mogłaby wywołać choć trochę podobną reakcję ludzi.

TurnMeOn

czy ja wiem czy za Madonną by tak wszyscy tęsknili...
jest charakterystyczną osobą co prawda, ale ja osobiście bym za nią nie płakała albo coś w tym stylu ;P średnio lubie jej kawałki

alien_2

"A temat jak wiele innych, ma pokazac kto jest prawdziwym fanem a kto prawdziwszym:P"

mylisz się.

shamar

Nigdy się zbytnio nie interesowałem jego twórczością i nadal go nie słucham, niemniej ten obecny boom nie jest niczym dziwnym; w końcu koleś kopnął w kalendarz, wielu artystów docenia się dopiero po ich śmierci.

Letham

'Więc mniejsza o to, w jakiej spoczniesz urnie,
Gdzie? kiedy? w jakim sensie i obliczu?
Bo grób Twój jeszcze odemkną powtórnie,
Inaczej będą głosić Twe zasługi (...)'
hmm Norwid miał całkowitą rację...wielkich doceniamy dopiero wtedy kiedy ich stracimy. Kurczę jesteśmy w końcu tylko ludźmi. Przyznaję się bez bicia muzykę Michaela pokochałam dopiero po jego śmierci...jakkolwiek miałabym być za to zjechana to cieszę się, że ją wogóle odkryłam ponieważ jest magiczna. Myślę, że Micheal nie miałby nic przeciwko temu żebym dopiero teraz (nad czym ubolewam) zaczęła poznawać jego muzykę, jego twórczość.

shamar

Witam, fanem Michaela nigdy nie byłem, zapewne przez to, jak ukazywały go media, skandale z jego udziałem, różne operacje plastyczne itp. Oczywiście jego śmierć zaszokowała mnie, pewnie jak wielu z was ponieważ nie spodziewałem się tego, nie mogłem w to uwierzyć, bo była to pierwsza wiadomość jaką w tym dniu, którą usłyszałem.
Szczerze nie interesowały mnie wątki z jego życia osobistego, ani jego wygląd. Utworów też nie znałem za wiele, lecz dopiero po jego śmierci zacząłem się zastanawiać nad czym polega jego fenomen, przecież było wielu wykonawców przed nim i będzie wielu po nim, jednak nikt nie robił takiego wrażenia na publice jak Michael, tańczył wyśmienicie, z tego co słyszałem śpiewał też nieźle, a jednak miał w sobie to coś, co wywyższało go ponad innych.
I doszedłem do wniosku,że to jego dobroć- w głębi serca Michael był małym dzieckiem takim jakby"Piotrusiem Panem" jak to określił się bodaj w jednym z filmów dokumentalnych. Kochał wszystkich bez względu na rasę, wiek, wyznanie polityczne czy religijne. Zaskarbił sobie tym serca wielu fanów i to jakim człowiekiem był za życia zapewne było powodem do tego szumu w okół niego po śmierci.
Pozdrawiam.

shamar

A ja powiem tak.
Moja mama była kiedyś wielką fanką Jacksona. Jako, że w tamtych czasach najbardziej rozpowszechnione były magnetowidy, to nagrywała na kasetach jego koncerty, teledyski, a nawet film z jego udziałem "Moonwalker". Jak miałem jakieś 3-4 lata to oglądałem wszystkie nagrania po kolei jak leci, ale MJ przykuł moją uwagę. Wtedy właśnie też rozpoczynały się te pierwsze afery i głupoty na jego temat, a jego popularność malała. Lecz ja ciągle oglądałem Moonwalkera wiele razy przewijając moment ze Smooth Criminal i słuchając jego piosenek. Kochałem MJ'a, ale jak to bywa- wraz z wiekiem zapominało się o tym, co robiło się w przeszłości...
Aż do You Can Dance, w którym pojawiła się Diana. Słuchając Billie Jean i innych piosenek Michaela, do których tańczyła na nowo przypomniałem sobie o MJu. Zacząłem ponownie słuchać jego piosenek, oglądać teledyski, kupiłem sobie nawet Moonwalkera na DVD. Rok temu na wycieczce szkolnej kupiłem sobie jego płytę w Empiku. Kiedy inne osoby z klasy to zobaczyły, to mnie wyśmiały, że niby to pedofil, że się wybiela, że nos mu odpada itd. Ale nie obchodziło mnie to. Słuchałem, słuchałem i słuchałem. Nie ukrywałem się z tym- wszyscy wiedzieli, że jestem jego fanem. Po jego śmierci za to po prostu są lepsze warunki do "bycia fanem Jacksona". Gdyby wcześniej coś takiego jak This is it leciało w kinach, na pewno bym poszedł. Gdyby dawali w gazetach artykuły o MJu, plakaty i ciekawostki, to bym je zbierał. Gdyby jego płyty były tak łatwo dostępne- kupowałbym. MJa kochałem, kocham i będę kochał.

shamar

...

Krol_Krab

Jeżeli jesteście fanami Michaela-nie Jacko i chcielibyście oddać mu hołd w rocznicę jego urodzin to zapraszam na organizowanego po raz kolejny FLASHMOBA w Warszawie!Jeżeli chcecie się dowiedzieć więcej to zapraszam na oddzielny wątek "FLASHMOB 2010" lub piszcie do mnie;) POZDRAWIAM PRAWDZIWYCH FANÓW MICHAELA

shamar

Powiem tak, jeszcze półtora roku temu nie byłam taką fanką Michaela jak teraz. Jednak na swoją obronę wezmę to, że nigdy nawt podczas tego pamiętnego procesu nie oceniałam jego wyglądu, czy tego co robił poza muzyką. Zwykłam mówić, że należy go oceniać w kategoriach artysty, porównywałam jego sytuację do Eltona Johna, jak wszyscy wiemy jest on homoseksualistą, a ja nie przepadam za takimi ludźmi, ale uważam, że jego muzyka jest wspaniała.
Wracając do tematu Michaela, sama przyznam, że zaczęłam się nim interesować po śmierci, jednak to nie polegało na tym, że biegłam do kompa i szukałam jego klipów. Po prostu wraz z oglądaniem kolejnych programów w telewizji, chciałam wiedzieć dlaczego okrzykują go Królem Popu. Oczywiście coś nie coś wiedziałam o Thrillerze, jednak czy to źle, że nawet po śmierci Michael Jackson zyskał tyle fanów?
Oczywiście część z nas, nich jest nimi na pokaz. Chociaż nie wiem czy to jest takie opłacalne, ponieważ kiedy ja mówiłam o tym, że interesuję się jego twórczością znajomi, albo nie znajomi wyzywali go od pedofilów itp. Zatem nie sądzę, aby bycie jego czynnym fanem było czymś łatwym. Z jednej strony jestem wściekła, że Michael nie żyje, ale z drugiej strony przez następne dziesięć lat mógłby być traktowany jak dotychczas. Co do twojego pytania, przez ostatnie 10-15 lat nie interesowałam się nim, bo po prostu byłam za mała.

shamar

Człowieku- nie JACKO tylko JACKSON!!!! Michael nie znosił tego przezwiska, zawsze mówił " Nie jestem Jacko jestem Jackson. Ja mam serce i czuję. To boli! Nie jestem Jacko" Wracając do Twojego pytania: jestem Jego fanką już od 3 miesięcy i wcale się tego nie wstydzę! Mądrzysz się i mądrzysz ale pomyśl o tysiącach,może milionach ludzi którzy byli za młodzi by być jego wiernymi fanami...co z nimi?
Czy oni nie mają prawa nazywać się fanami? O to Ci chodzi?? Gdy jest się fanem Michaela nie ważny jest ani wiek ani to ile rzeczy z nim mamy ale to że uwielbiamy jego muzykę i rozumiemy jej przesłanie.Teraz ci którzy nie słuchali wcześniej Michaela muszą nadrobić "zaległości'' :) I to wszystko.
Miarą prawdziwego fana nie jest wiek ale serce- gdy serce rozumie słowa, gdy płaczemy przez melodie, lub gdy jesteśmy oczarowani- wtedy jesteśmy prawdziwymi fanami niezależnie od wieku, rasy, poglądów i innych resztą rzeczy które dzielą ludzi. Lepiej sobie to przemyśl zanim następnym razem palniesz podobną głupotę!

"So take my strong advice, just remember to always think twice
(Do think twice)"
Pozdrawiam

piesek40

"Mądrzysz się i mądrzysz ' bo jestem mądrkeim

shamar

Ale faktem były pijackie orgie oraz ćpuńskie z szympansem, dziećmi i Culkin'em!

aniolek1234

dowody ?

shamar

Witam
Mam 20 lat Jacksona zaczelam sluchac jako bardzo male dziecko :) moze to za sprawa mojej siostry starszej o 6 lat i jej przyjaciolki. Ale nie wyobrazam sobie mojego zycia bez niego. Pamietam jak straszyly mnie zombie z teledysku Jacksona :D a ja jako male dziecko strasznie sie balam hehe. Pamietam tez ze ciazko bylo zdobyc jego kasety a jednak moja mama przynosila nam je:) to byly piekne czasy. Gdy umarl Jackson umarla jakas czesc we mnie i pewnie u wiekszosci ludzi kochajacych jego muzyke. Ja wyroslam na jego piosenkach i boje sie na czym wyrosna moje dzieci ehhh.

haldiria1488

Jakie to były lata ? pzreciez kaset Jacksona było pod dostatkiem w kazdym sklepie

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones