Albo po prostu jest zajebistym aktorem, przez co jest rozchwytywany... (Moim zdaniem to najlepsza wersja)
Popieram ta trzecią wersje czyli że jest zajebistym aktorem... po prostu dla mnie nie ma lepszego tak samo jak jest idealnym facetem. On jest moim idolem juz od bardzo dawnaaaa i bedzie juz chyba na zawsze. A z tymi filmami to chyba troche przesada ale jak to kocha to niech robi bedziemy mieli wiecej do ogladania i o to chodzi...zeby go zobaczyc w kazdej roli zycia nie tylko jako zabijake chociaz to mu wychodzi najlepiej ale tez jako kochajacego ojca,meza itd. Pozdrawiam
Wiem, to może wydawac się śmieszne, że Mike zagrał, aż w tylu filmach, nie znam powodu, aż tylu ról, ale wydaje mi się, że nie chodzi jednak o kasę, musi byc jakiś inny powód. Ja przynajmniej z tego powodu nie narzekam, dobrze, że Mike ma tyle filmów, jest w czym wybierac. Cieszę się, bo uwielbiam tego gościa. Pozro dla fanów Mike'a :-)))