Ale to nie zmienia faktu, ze ilekroc pojawia sie na ekranie, mam ochote krzyknac: "Brunner, TY SWINIO!" :)
A zauważyliście, że cała gra aktorska jest wzorowana na starej szkole filmowej z usa lata 30 i lata 40?!
Takie przerysowane postaci, mimika aż kapiąca z ekranu, długie zbliżenia na twarze . . . Prawie jak teatr telewizji ;)
A scena w 3 sezonie Boardwalk Empire! gdy żona próbuje go namówić na uśmiech, wyszła genialnie !! jak pękająca rana :) popłakałam się ze śmiechu...