...niestetety ludzie za szybko się starzeją. Co to za chory pomysł, żeby
po 40-tce tak szybko się zmieniać. Po 50-tce już można mówić o starości.
Po 60 - starość się pogłębia, a po 70-tce jest już dramat. Kto to
wymyślił, pytam się? Ja sam mam 20 lat i jak pomyślę, że za 10 lat będe
miał 30-kte, to jestem zaniepokojony. A jak pomyślę, że za kolejne 10
lat będę miał 40-tke, to praktycznie robie w pory. Cholerny czas,
dlaczego tak szybko musi upływać...
Nie no człowieku... Przesadziłeś...
Była? Czy ona umarła? Z jej życiorysu wynika, że nadal żyje i JEST piękna... Ale widać jesteś zbyt płytki, żeby wiedzieć, że piękno nie umiera z wiekiem, a to, że ktoś ma zmarszczki nie znaczy,że jest brzydki. Ale przynajmniej zauważyłeś, że czas nie zrobi dla ciebie wyjątku...
PS. Nagraj swoją minę, gdy zauważysz pierwszy siwy włos:)
Pozdrowiam
Czas jest nieubłagany i niszczy wszystko - w tym piękno. Wydaję mi się,
że kierujesz się wyłącznie subiektywnymi wnioskami. Stary człowiek nie
jest i nie może być piękny. A sama starość, to nic innego jak
zniszczenie i zużycie organizmu.
Wracając do Monici...owszem nadal jest jeszcze piękna, ale to już
zupełnie nie to...i będzie coraz gorzej...
Kobieta albo jest piękna zawsze, albo nigdy nie była.
Tylko gówniarze myślą, że jak kobieta ma 30 lat to już jest stara i brzydka, bo...ma 30 lat :)
Monica Bellucci jest, była i zawsze pozostanie piękną kobietą.
30 lat? Jak się ma 30-tke to jest się dopiero mężczyzną lub kobietą. Ja sam mam 20 i uważam się za chłopaka - a nie za dorosłego mężczyznę...tak samo odnośnie kobiet. Co nie zmienia faktu, że po 40 człowiek zaczyna się starzeć...a piękno przemija, tak jak życie...i tak jak wszystko inne.
Na zakończenie:
http://kiechu.wrzuta.pl/audio/uJ9rzhAdL5/mr._president_-_coco_jambo
Polecam - wspomnienia...