Pewnie potrzebowali kogoś "zwyczajnego" do roli gospodyni i może np. ktoś z ekipy ją znał. Nie sądzę, żeby jakoś szczególnie jej szukali ;)
pewnie to nawet u niej w domu było kręcone patrząc po wystroju wnętrz w obrazki Matki Boskiej, godła i flagi Polski :D Więc pewnie zgodziła sięudostępnić lokum za rólkę w filmie :D
Nie u niej w mieszkaniu, tylko u niej w budynku. Każdy w USA, jak jest mądry, to w tym wieku ma cały budynek i wynajmuje. Pomieszczenie w filmie to był tzw. basement, czyli suterena. W Polsce się wynajmuje mieszkania, w Ameryce basementy. Tam mieszkają tylko początkujący, albo patentowane lenie. Zwłaszcza Polacy w Chicago tak robią, a ta pani była polonijną działaczką w Chicago właśnie, gdzie zmarła w 2014 r.