taka tam, pani z obuwniczego
Kupowałbym codziennie nową parę butów w takim obuwniczym.
Ja bym tam nigdy nie wchodził. Po co się bać?
To byśmy się zaprzyjaźnili, bo gdybym ja zobaczył taką panią w obuwniczym to też bym pewnie zaglądał to takiego obuwniczego codziennie