Trzeba dużego uporu i samozaparcia aby rozpocząć karierę aktorską pod innym, wyimaginowanym nazwiskiem, niż używać znanego nazwiska sławnego reżysera.
Cenię go za to, ale przede wszystkim za wspaniałą grę aktorską. Jest jednym z mojej piątki.
racja
zgadzam sie z toba absolutnie! cage pokazal ze wcale nie potrzebuje nazwiska slawnego tatusia zeby byc dobrym, zeby sie wybic i cos wiecej zrobic w zyciu. i ciesze sie ze go cenisz bo nicolas jest dla mmnie bardzo waznym aktorem i nie wyobrazam sobie wielu filmow bez niego. szkoda ze mial tak krotka role na tegorocznych oskarach.... a kto nalezy jeszce do tej twojej piatki???:) pozdrowienia
yyy? jestescie tak naiwni czy tylko udajecie? w hollywood kazdy wie kim on jest a rodzinka mu zalatwiala kariere. Zmienil nazwisko po to, zeby ludzie go cenili. Do konca mu sie nie udalo.
No właśnie, zwłaszcza, że zaczynał w filmach rodziny - np. w "Rumble Fish", "Cotton Club" czy "Peggy Sue..." F.F. Coppoli. Każdy chciałby miec taki start.
Piszecie te komentarze tak , że żal dupę ściska , jeżeli wam nie pasuje jakiś aktor lub film dawajcie ocenę 1 i wypierdalajcie bo naprawdę większości osób nie chce się czytać bzdur , które wypisujecie !
wreszcie ktoś z sensowną odpowiedzią jak się nie podoba to vete a tomar por el culo heheh pozdrawiam