Nicolas Cage

Nicholas Kim Coppola

7,7
76 333 oceny gry aktorskiej
powrót do forum osoby Nicolas Cage

Otóż zawsze byłem fanem Kejdza, świetne filmy, świetne kreacje ale jakoś od 2006 roku facet gra w coraz gorszych gniotach ( z drobnymi wyjątkami ), odnosze wrażenie że przyjmuję każdą rolę jaką mu podsuną pod nos... no i od tego samego mniej więcej czasu coś strasznego stało się z jego włosami, bez kitu czasami wręcz ciężko na niego patrzeć, ja rozumiem że sie facet starzeje, ale napewno dałoby sie cos z tym zrobić, bo koleś wyglada czasem wrecz tragicznie i prześmiewczo. Z jego ostatnich produkcji podobał mi się tylko Zły porucznik. Next, zapowiedz, ghost rider, skabry narodów... totalna kicha. Na szczęscie Season of the Witch zapowiada się nieźle.

typek234

Masz rację, że coś ostatnio opornie mu idzie, ale i tak pozostaje jednym z moich ulubionych aktorów. W sumie nie dziwię mu się, że bierze każde komercyjne "dzieło", na którym mógłby chociaż troszkę zarobić... wszak przy takich długach jakich nabawił się podczas kryzysu nie ma innego wyjścia. Chce chłopak zarobić, ale przez to jego dawne role jawią się teraz jako dobrych wspomnień czar. Dla mnie powinien na chwilę zapomnieć o kasie i wskoczyć w jakąś rolę psychicznego świra, bo w tym lepiej by się sprawdził niż jako super człowiek lub cierpiętników za cały świat (z tak krytykowaną miną zbitego psa).

typek234

To nie wina Cage'a. Cała kinematografia schodzi na psy. Zobacz ile genialnych filmów powstało w latach 90tych, a jak niewiele w latach 2000-2010. Wolę oglądać Nicolasa w słabszych filmach niż nie oglądać go wcale. Wielu utalentowanych aktorów sławnych w latach 90tych rozmieniło się na drobne: DeNiro, Pacino, Norton, Willis, Samuel L.Jackson, Gary Oldman, Christopher Walken, Hanks[najbardziej mi go szkoda, bo marnuje się w tych adaptacjach książek Dana Browna].
mattibeztwarzy : Cage, jako świr to byłoby świetne. Niestety marzenie ściętej głowy :/