powrót do forum osoby Orlando Bloom 
Opanujcie się wszyscy (w tym i ja) tu się toczy bezsensowna wojna którą zaczął ktoś któremu ( śmiało mogę to napisać) się niesamowicie w domciu nudzi. Ktoś uważa, że Bloom to dno ok super przecież demokracja panuje każdy może mieć swoje zdanie. Inny zaś uważa że ten aktor jest godzien uwagi i jest dobry w tym co robi, też jest wszystko w porządku. Więc po co na siłę udawadniać fanów że się mylą co do Bloom'a skoro oni (w tym i ja ) i tak zdania nie zmienią. Apeluję o zakończenie tej wojny.
I kolejny raz tym postem pokazałaś , ze ta " wojna " jak to określasz się nie skończy , a ciekawe jak ty się musisz dopiero nudzić, skoro piszesz takie dramatyczne posty ....
Uświadom sobie że się nie nudzę więc na głupie posty czasu nie mam a ten był przemyślany i całkowicie dopracowany pod względem dyplomatycznym. Więc o dramaturgij jakiejkolwiek mi tu nie gadaj.
No i widzisz , każdy każdemu coś zawsze wytknie , najmniejszy szczegół ....skoro tak będzie ta " wojna " szybko się nie skończy....
Nie , po prostu , aby wyrazić jak beznadziejnym aktorem jest Bloom , musiałem użyć ostrych słów .......
Niestety nie ... Bo gdybym napisał , że to " słaby aktor " , to nie wyrażałoby to mojej opinii , o jego grze aktorskiej.....
Prawda słowo słaby ie wyrazi w stu procentach twoje go zdania ale na przykład(i tu sie Brad'a Pitt'a czepię bo go nie trawie) "aktor ten nie zasługuje na moje uznanie bo nie podoba mi się jego gra aktorska, bo nic ze sobą nie prezentuje, bo jest sztuczny,............"i tak w nieskończoność można wyliczać i naprawdę może wyjść bardzo kulturalna wymiana zdań dwóch przeciwnych sobie stron. A i najważniejsze obie strony muszą szanować czyjeś zdanie inaczej to do porozumienie nigdy się nie dojdzie.
Ja chyba na dyplomatę pójdę
No i oto chodzi chodzi , że ja pisząc o nim opinię oczywiście nie maiałem na myśli celowania w fanów , tylko wyraziłem moje zdanię , ale oczywiście ci wszyscy zakochani w jego urodzie , a nie w grze aktorskiej zaczęli się rzucać , żałosne ...............
Pragnę zauważyć, że ci co stoją w jego obronie (przynajmniej w większości) raczej preferują jego grę aktorską (a uroda to przy okazji). Jeśli ktoś widzi tylko czyjąś urodę a nie zwraca uwagi na grę aktorską i tam takie inne detale to fajnie ma. Ja uważam że raczej takich osób na tym forum nie ma.
Ok , ok nie wnikajmy , ja po prostu tłumaczę, że do fanów nic nie mam ,niech go sobie lubią , ale jeszcze raz powtarzam - post pisałem o tym , że jest beznadziejnym aktorem , a nie , że fani są beznadziejni...Powiem tak : Jeszcze pewnie w wielu filamch on zagra , jeszcze nie jeden temat z mojej strony o jego grze będzie na FW ale proszę tylko o nie tak gwałtowne reakcje ze strony fanów , jeśli chcą mogą przedstawiaćswoje argumenty , kto wie , może któregoś dnia napiszę temat " Bloom to dobry aktor " ale ten dzień puki co nie nadejdzie , a więc proszę tylko o poszanowanie mojego zdania na temat Blooma , bo to jest tylko moja opinia , powtarzam TYLKO moja i nie musicie się z nią zgadzać , to chyba oczywiste .......
Przepraszam ze się wtrącam ale jakoś tej tolerancji w niektórych twoich postach nie widać. I się wcale tym razem nie czepiam.
No a dziwisz się ?? Postarał bym się o trochę tolerancji , gdyby ci wszyscy zaciekli fani , (nie mogący dopuścić do wiadomości tego , że ktoś Blooma nie lubi ) tak się nie rzucali ....
Dziwie się bo ja należę do osób tolerancyjnych. Nie piszę potów "odczep sie on jest świetny....." bo to jet odpowiedź dzieciaka które za wszelka cenę musi mieć rację. Ja zaś piszę "ile ludzi tyle zdań na temat jego aktorstwa" to z błotem zmieszana zostałam. Parę osób też dało sobie z tym spokój (przynajmniej chciało) też z błotem zmieszano.
Ma albo i nie ma sensu. Ja osobiście po tej rozmowie nic do siebie na mam ale następnym razem trochę mniej prowokacyjne pisz tematy. :)
Ja też do ciebie nic nie mam , to jest takie błędne koło " ja pisałbym mnie prowokacyjnie gdyby oni pisali mniej prowokacyjnie , oni pisaliby mniej prowokacyjnie gdybym ja pisał mniej bla bla bla " I tak w kółko Macieja czy jakoś tak ................
A lepiej byłoby nie przejmować się tymi nachalnymi i nie reagować. Fakt ja też trochę nie tak pisałam ale potem dałem se z tym spokój bo stwierdziłam że to już nie ma sensu takie gadki więc po jakimś czasie posty z moim podpisem przestały widnieć na tematach które zastały pociągnięte przez tych , których to kręcić zaczęło. A i tak już się ta "wojna" skończyła. Nie zauważyłeś. Teraz na tym forum jest spokój święty. I nikt od nikogo nie dostaje po głowie za to co on pisze.
