Orlando Bloom

Orlando Jonathan Blanchard Bloom

8,3
67 324 oceny gry aktorskiej
powrót do forum osoby Orlando Bloom
Nimfadora01

Jestem zdecydowanie za! On mi nawet pasuje do roli jakiegoś mordercy:)

kocidlo

no bez przesady ale do jakiegoś wrednego milninera to by się nadawał

Nimfadora01

to też, ale mordercy są moim zdaniem ciekawsi:P

kocidlo

Powinien być mordercą!
Idealny by byłby

zojka

Jakoś mi to przez myśl nie przechodzi za słodki i romantyczny A i jeszcze jedna uwaga "Idealny byłby" lepiej brzmi niż "Idealny by byłby"

Nimfadora01

przepraszam "Byłby idealny" jeszcze lepiej brzmi

Nimfadora01

Mam petanie jakigo Orlanda byście woleli tego co gra zawsze idealnego człowieka i jest tak słodko, że aż mdło, czy kogoś kto jest zły do szpiku kości.Proszę odpowiedzcie bo mnie ciekawość zżera.

Nimfadora01

przydałaby mu się jedna taka rola żeby udowodnił, że się potrafi odnaleźć w każdej roli i świetnie zagrać ;)

Karolinka_5

Nie umiem sobie go wyobrazić w roli psychopatycznego mordercy:D Ciekawe czy umiałby zagrac taką rolę...

Siwa_6

Midsommer Murders ----> nie gra tam żadnego mordercy, ale na pewno nie pozytywą postać. I co ciekawe w roli złodziejaszka wypada bardzo przekonywująco. Szkoda, że tak... ostro kończy ]:->

Nazgulek

Oglądam "Morderstwa w Midsommer" ale jak na złość nie mogę nigdy natrafić na odcinek z Orlando. Ja chętnię bym go oglądnęła w jakieś mrocznej kreacji.

Foxi_2

Występuje w pierwszej serii, 8 albo 9 odcinek, dokładnie nie pamiętam. W każdym razie tytuł jest "Judgement Day".
Miałam nadzieję, że zagra morderce w pachnidle, właśnie ze względu na to, że miałby szanse na zerwanie z tym wizerunkiem ślicznego, naiwnego romantyka.

Nazgulek

Nie miałam przyjemności oglądać ani jednego filmu ani drugiedo ale Bloom jako bohater zły do szpiku kości to może brznieć ciekawie.

Nimfadora01

Wdziałabym Orlando Bloom'a jako szef właskiej mafi. Tam tylko grają lalusie aldo przystojni i dobrze zbudowani aktorzy :D. Tylko do których zaliczyć Orlanda? :D

Nimfadora01

Orlando Laluś jako czarny charakter...:) Weź mnie nie rozśmieszaj:)) Bloom się do tego nie nadaje, wyglądałby żałośnie i tylko się zbłaźnił;)
Ale szczerze mówiąc ciekawy pomysł...

Lady_C

Błąd. Wszyscy tak twierdzą tylko dlatego, że przypięto mu łatkę wiecznego romantyka z śliczną buźką, gnającego na złamanie karku by ratować damę swego serca. A jakimi rolami zaczął? (nie liczę kilkusekundowego występu w Wild i Casualty) Opryskliwy złodziejaszek w Midsommen Murders, cichy elf w WP, młody żołnierz w BHD, flirciarz w Ned Kelly, (lekko debilny ;)) bokser w Calcium Kid, zdesperowany rybak w Haven i DOPIERO kowal uczący się piractwa, kowal uczący się rycerstwa, śliczniusi książe wszczynający wojnę, młody facet na którego zwalają się wszelkie możliwe nieszczęścia.
Owszem, daleko mu do takich talentów jak Johnny Depp, ale jest o wiele lepszy niż Reeves.
Będę go bronić :)

Nazgulek

Co do tego, że jest lepszy ( a raczej ładniejszy) niż Reeves to się akurat zgadzam. Natomiast muszę stwierdzić, iż Bloom sam kreuje się na takiego amanta o jakim piszesz (dla mnie po prostu lalusia), w medich, wywiadach, itp. Oglądałam go w "Nedzie Kellym" (kompletne rozczarowanie pod każdym względem) no i niestety tu Bloom również grał tak samo jak w każdym innym filmie. Tak na marginesie zastanawia mnie jak on to robi: czy to komedia czy dramat cz film przygodowy Orladno Laluś jest zawsze taki sam.
Ma on sobie coś takiego... co budzi moją litośc. Taki biedny, mały, zagubiony chłopiec co chciał sie pobawić w aktora ale mu nie wyszło... Biedactwo.
Ale przynajmniej czasem potrafi swoimi wysiłkami "na scenie" (czyli ekranie) człowieka rozbawić. Jak w "Troi" na przykład:)

Lady_C

Są gusta i guściki. Szanuję Twoje odmienne zdanie, bo byłoby nudno gdyby wszystkim podobałyby się te same filmy i osoby :)
Ale powtarzam, będę go bronić. Nie wiem dlaczego, ale ja w nim widzę to "coś". Uwarzam, że ma w sobie potencjał i tylko czeka na odpowiednią rolę.
Ale nie jestesm tak ślepo i opętańczo w niego wpatrzona, żeby nie zauważyć, że jako Parys i Drew nie popisał się (choć obydwa filmy są mało udane), Neda Kelliego już bardzo dawno temu oglądałam i musiałabym odkurzyc sobie ten tytuł i jeszcze raz przypatrzyć się jego roli.
Co kto lubi. Ja Blooma lubię :)

użytkownik usunięty
Lady_C

myśle że gdyby zagrał czarny charakter to nawet młodsza siostra (jakies 7 lat) mojego kumpla na jego widok pękła by ze śmiechu a nie ze strachu....


legolas zły, legolas będzie bić...;) no nie da rady, nie można sie nie śmiać...

I ja tego właśnie nie rozumiem. Dlaczego wszyscy go widzą jedynie jako elfa/pirata/rycerza (nieporzebne skreślić)?
Czy jak oglądacie jakiś film z Deppem np. Co gryzie Gilberta Grape'a, to też pękacie ze śmiechu, bo przecież TO JEST Jack Sparrow?

Nazgulek

Oj, oj, ale jednak Deppa porównywać z Bloomem to kiepski pomysł. Depp w każdej potrafi pokazać coś nowego, oryginalnego, natomiast Bloom póki co w żadnym filmie mnie nie zachwycił. Czy ma w sobie jakis potencjał na bycie kimś więcej niż tylko przystojnym gwiazdorem - się okaże.

Nimfadora01

Coś mi się wydaje, że doczekałam się kiedy Orlando zagra choć przez chwile czarny charakter. Piraci z Karaibów: Na Końcu Świata lecz mogę się mylić.

Nimfadora01

Ja osobiście chciałabym zobaczyć Blooma jako mordercę. Taki niepozorny, a morduje w nocy kobiety czy coś w tym stylu. XD Fajnie by było jak dali by mu taką rolę.

Roxy_2

Bez przesady ja w takiej roli go nie widze ma zbyt słodki wygląd

Nimfadora01

Było by dobre! Bo on zawsze musi grać dobrego..... Kto tak powiedział?!
Mogli, albo nie...... Zmieniam zdanie! Było by fajnie, ale nie ma dla niego dobrej "złej" roli!!!

marta_jemiol

odmiana bu mu sie przydała ostatnio gra ofiary losu jego talent się marnuje

Nimfadora01

Niestety, na razie nic z tego. Na kilka lat rozstał się z kinem i przeniósł na deski teatru :(

użytkownik usunięty
Nazgulek

super, to teraz niech tam zostanie, niekoniecznie na samych deskach ale ogółem w teatrze:)

Nazgulek

O nie tak być nie może jak już idzie do teatru to tylko na prę chwilek ja chcę go widzieć na ekranie

Nimfadora01

Ponoć chce zrobić sobie kilkuletnią przerwę. Obstawiam, że najdalej za 5, a najbliżej za 3 lata zobaczymy go znów na ekranie.
Emc2 -> przecież nie musisz oglądać filmów, w których gra.

Nazgulek

Żeby tylko do tego czau sie nie połamał znając jego szczęście, bo jakoś nie widzę go w roli kaleki.

Chyba za dużo naczytałam sie artykułów o złamaniach Bloom'a a trochę tego jest.

Nazgulek

Ja daje najwyzej dwa lata i zateskni za blichtrem holiwozu :) i goracymi fankami.

zojka

Jeśli ma jakieś wierne te fanki to i wieki mogą na niego czekać a tych to jest dostatek więc nie ma sie o co martwić. Żeby sie tylko nie połamał.

użytkownik usunięty
Nazgulek

właśnie w tym sęk że on gra w filmach które są interesujące i zwykle z ciekawymi aktorami, a żeby film ocenić trzeba, w tym grę aktorską, trzeba go obejrzeć i niestety zobaczyć Orlanda na srebrnym ekranie..

Więc jesteś jednym z tych nielicznych, którzy wyznają zasadę "aby móc o tym dyskutować, najpierw trzeba to samemu zobaczyć". Masz u mnie plus :D