Facio może i ma urodę modela,ale jego gra jest sztywna i niestety po roli Legolasa następne postaci np. "Piraci z Karaibów"zagrał już o wiele gorzej.Jakby nie jego gęba która przyprawia o darcie mordy każdą nastolatkę na świecie to wiele by z niego nie było.Eastwood,Gibson,Ford.Pacino to są prawdziwi aktorzy,ale dziś bardziej liczy się wygląd a nie umiejętności.Dlatego wątpie by kolega Bloom długo gościł na ekranie.