Masz rację w 100%. Johnemu nie dorównuje,ale jest jeszcze młody(w miarę) i myslę,że jeszcze się doszkoli;)

Ja Orlanda lubie, choc wybitnym aktorem to on nie jest, myślę jednak, że Bloom nie dostał jeszcze takiej roli w której mógł tak naprawdę pokazac co potrafi,moim zdaniem jako Legolas był świetny. Po prostu gośc coś w sobie ma jeszcze nie wiem co, ale niedługo może to odkryje.

Nie doszkoli się bo nie ma talentu. Brak talentu= brak dobrych ról.

Depp.

Cóż spierała bym się czy nie ma talentu.Myslę,że gdyby nie miał talentu nie zagral by w tylu filmach z których część to dobre filmy.

Nie musi mieć talentu aby zagrać dobrym filmie , no .. musi , ale może wybrali go dla tego bo pasował do roli .

Choć i tak nie zagrał w jakiś świetnych filmach /./

To już zależy od tego co kto lubi,dla mnie Władca Pierścieni był świetnym filmem,a Orlando dobrze odegrał swoją rolę...no dobrze może nie była zbyt rozbudowana,ale jednak:).

We Władcy- porażka, w Piratach- porażka.
Można by jeszcze wymienić Troje, choć nie jest to według mnie film świetny, ale też porażka, więc nie ma różnicy.
Orlando Bloom nie ma nic, zupełny brak charyzmy. Jedyne co posiada to metroseksualny wygląd za którym moga szaleć jakieś metrostyle-lubujące nastolatki... To wszystko- aktor z niego żaden.

Zgadzam się. Orlando najbardziej podobał mi się właśnie we Władcy. W piratach też fajnie zagrał, szczególnie w jedynce. Widziałam go jeszcze w Troi i ten występ oceniłabym na najsłabszy.

Poprzedni post był do Milvy - nie wiem, dlaczego się tu wyświetlił.

znalazlabym tysiace przystojniejszych aktorow od niego ... taki spedalony lekko ale moze byc:P mi nie przeszkadza Meski to on nie jest !

Deppa też uważaja /niektórzy/ za "spedalonego" :-/ i właśnie to mu dodaje uroku;-) a tak ogole to musze przyznac, ze w porownaniu do 1 i 2 czesci POTC teraz zagral naprawde dobrze, i jak wczesniej uwazalam go za pirackiego szczeniaka, tak teraz wypadl swietnie. zwlaszcza z ta przepaska na glowie;-))). tez uwazam ze koles sie rozkreci

Według mnie Orlando Bloom jest bardzo przystojny i, jak już niektórzy zdążyli zauważyć, rzeczywiście raczej metroseksualny. Co do talentu to uważam, że ni edostała poprostu do tej por żadnej roli, w której mógłby pokazać, na co go stać. Jest jeszcze młody więc wszystko przed nim.

W jednej sprawie bym się z tobą nie zgodziła ale to już od gustu zależy bo według mnie Orlando Bloom nie przebije tylko i wyłącznie Cezarego Pazury.

Właśnie =) Hehehe ;D Orli jest dobrym aktorem, czego chcecie! Fani Deppa są innego zdania, ale ja za Deppem nie przepadam. Bloomem jest po prostu sweet początkującym dobrym aktorem =)