Och, on jest okropny! Jak dziewczyny mogą go uwielbiać bleeeeeeeee:\, :(, :b, chociaż w "Władcy pierścieni" był niezły. Winnych filmach jest ochydny! Moja siostra go ubustwia..., inne dziewczny z mojej klasy jak tylko o nim usłyszą zaczynają piszczeć!
Odpisujcie!;)
Masz rację. Laski szaleją (niektóre) Wiesz co KAMA?? on nie musiy być zazdrosny. Ufam, że jest o wiele przystojniejszy od Blooma, o to przeciez nie łatwo;P
Sluchaj aktorem jest dobrym. Gra w roznych filmach gorszych lepszych. Ale to ze jest zajebiscie przystojny to sparwa bezdyskusyjna, do tego jaki on ma tylek. Nie jest marlonem brando, wiec na prezencji mozna sie zatrzymac ;) W takim razie co sadzisz o Angelnie Joli?
Jest dobrym aktorem?Baaardzo przeciętnym...Nie wiem jak mozesz porównywac go do Marlona Brando? Przecież to idiotyzm! Obrażasz człowieka legendę:) "to że jest zajebiście przystojny to sprawa dyskusyjna"- dlaczego? Myslisz, że jeśli twoje zdanie jest takie to innych też musi być identyczne? Uważam, że nie jest przystojny, ani nie ma prezencji. Jedyne co ma to szczęście:)
Cóóż... Jedni nie wiedzą jak można go uwielbiać, inni nie rozumieją jak można go nienaidzieć :P Poza tym dla każdego musi być coś miłego, jednym podobają się faceci starsi o co najmniej ćwierć wieku, innym napakowani strongmeni, a niektórym taki Orlando ^^
Przecież o gustach się nie dyskutuje O_o
Zgodzę się, że jego gra...hmmm.. Pozostawia wiele do życzenia, ale na filmy z jego udziałem idzie się żeby sobie na niego popatrzeć ;) (Patrz wyżej)
Po pierwsze co jest zlego w jego grze? Po drugie gdzie powiedzialam, ze Orlando gra jak Brando? :)
Smiem twierdzic ze aktorem jest dobrym, przecietny sie nie zapamietuje, bo ulatuja gdzies w nie pamiec.....
Ale pomyśl, moze pamiętasz go z filmu dlatego.ze jest to bardzo znane nazwisko i twarz. Idziesz do kina i wiesz co zobaczysz. to, że pamietasz że np. grał Legolasa, nie świadaczy o jego talencie. W pamięc zapadają bohaterowie charakterystyczni, tacy, kótrzy swoją gra zostawiają ślad w naszym sercu. Tak, że nie pamiętamy tylko ich twarzy, ale to co przedstawili. To swiadczy o talencie. Sam fakt, że napisałaś nazwisko orlanda pisząc że nie jest on marlonem brando jakoś mnie..rozśmieszyło. Bo on nawet do pięt mu nie dorasta.
Co do jego gry, jest troche sztuczny, i przedewszystkim ma farta, bo gra w superprodukcjach, światowych hitach. Chłopak musi sie jeszcze dużo nauczyć:)
Japamietam tyle z wladcypierscieni ze to byl aktor ktory mi najbardziej zapadl w pamieci i wlasnie specjalnie sprawdzalam jak sie nazywa, bo uwazalam ze to byla najfajniej zagrana postac pierwszej czesci :) Z tym porownaniem to ja czesto uzywamskrajnosci aby zostac bardziej zrozumiana. Poza tym nie mozna od niego wymagac zbyt wiele bo wlasnie nie jest marlonem. Ale to kwestia gustu a o tym sie nie powinno dyskutowac:)