Mnie Orlando zauroczył tylko w trzech rolach:
-Władca Pierścieni jako Legolas. -rewelacyjny
-Piraci z Karaibów jako Will Turner -rewelacyjny
-Królestwo Niebieskie jako Ballin -rewelacyjny
Moja lista jest troszeczkę dłuższa:
Władca Pierścieni jako Legolas.
Piraci z Karaibów jako Will Turner
Królestwo Niebieskie jako Ballin
Elizabethtown jako Drew
Troja jako Parys ( i tu zaskoczka)
a moja lista to
Piraci z Karaibów jako Will Turner beznadziejny
Królestwo Niebieskie jako Ballin beznadziejny
Troja jako Parys beznadziejny
Władca Pierścieni jako Legolas beznadziejny
Gość z ma rację , akurat oglądałem te filmy oprócz Elizabethtown i Królestwo Niebieskie i grał w nich tak , że najchętniej przełączałbym z nim sceny , dość dobrze wypadł jako Legolas ( tu szacunek dla gośćia ) ale w trylogii o piratach grał - tak jak wymagała postać pana Turnera - pedalsko , cukierkowato i zgrywał takiego " prawego człowieka " tymi minami i sposobem wypowiadanych kwestii.........
Najlepsze filmy z Bloomem to dla mnie:
1-"Piraci z Karaibów"
2-"Władca pierścieni"
3-"Królestwo niebieskie"
Wg. mnie to:
1. Władca Pierścieni, ponieważ jest to pierwszy film jaki z Nim widziałam.
2. Piraci z Karaibów, uważam, że postać Willa ma jakąś swoja moc.
3. Troja, dobrze zagrał "ciote" jaką niewątpliwie był Parys.
4. Helikopter w ogniu.
reszty narazie nie oglądałam, ale mam nadzieję, że uda mi się to nadrobić:)) PZDR
Parys nie był gejem, po co by porywał Helenę(?). Moim zdaniem dobrze zagrał młodzieńca, który pierwszy raz poważnie się zakochuje i jest to prawdziwa miłość , również wcześniej miewał przelotne romanse o czym wspomina jego brat Hektor.
Orlando to inteligentny i zdolny aktor. Obejrzyj inne z nim filmy jak "Przystań"(zwłaszcza) czy "Elizabethtown" , a z pewnością zmienisz o nim zdanie (trudno wykazać się zdolnościami aktorskimi , gdy gra się w filmach role drugoplanowe lub jeszcze mniejsze. Kryształowych, dobrych i szlachetnych bohaterów, bo w tych produkcjach, które wymieniłaś Orlando gra takie postaci).
1. Królestwo Niebieskie - Ballin (kolejny kowal)
2. Piraci z Karaibów - Will
3. Władca Pierścieni - Legolas dobrze zagrał tą rolę:P
4. Troja - Parys (bo co to by była za Troja bez Blooma?!)
5. Elizabethtown - Drew
Moja lista jest dość podobna do poprzednich,z tym tylko że ja mam inne pierwsze miejsce!
-"Elizabethtown" (jest stworzony do takich,kameralnych ról!)
-"Władca Pierścieni" (grał w nim zaraz po bardzo ciężkim wypadku i operacji!)
-"Królestwo Niebieskie" (boskie ciało!!!)
-"Troja" (Orli pokazał Parysa takim jakim był i niczego nie udziwniał!)
-Trylogia "Piraci z Karaibów" (w trzeciej części niemalże dorównał samemu,wielkiemu Johnny'mu!Stworzyli z Keirą niesamowita trijo,które przeszło do historii kina!).Pozdrawiam wszystkie fanki Orli'ego!!!
Również pozdrawiam
Zgadzam się z tobą w 100%! Szczególnie jeśli chodzi o trzecią część "Piratów...". Dorównał Deppowi , był niesamowity!
No chyba was powaliło! Bloom w 3 cz. dorównał Depp'owi??!! Naćpałyście się czy co?? Jak już coś to Rush w 3 cz. dorównał Deppowi. Ale i tak Depp był lepszy :)
Jack Sparrow, Elizabeth Swann, Will Turner to faktycznie fajne TRIO w PzK. Moje ulubione postacie. No może jeszcze bym dodała Jamesa Norringtona. Ale nie pierdzielcie głupot, że Bloom aktorsko dorównywał Deppowi! No ale dobra każdy ma inne gusta
Pozdrawiam serdecznie :)
Bloom dorównywał Depp'owi? Dobra staram się tej miernoty nie obrażać, ale tego już za wiele. Rozumiem, mówicie, że jest młody (31 lat?) i ma karierę przed sobą (której ja nie widzę), ale on nie dorównuje nawet Jack'owi Davenport'owi (ten co grał Norringtona)! No po prostu krew mnie zalewa jak czytam takie wywody... Dobra okay, już jest spoko:) Ale jeszcze raz takie coś usłysze a nie pozbędziecie się mnie z tego forum:)
PS: dla tych co biorą wszystko na poważnie: nie grożę wam, jest to śmieszno-ironiczna wypowiedź mojego zdania.
Przepraszam bardzo ma DOPIERO 31 lat. Jest młody i piękny. Narazie sobie zrobił przerwe w grze... Ale ja też pop
Nie,moja droga,nie był!To Achilles lubił takie urozmaicenia w łóżku.Był też bardzo rodzinny,jeśli wiesz o co mi chodzi.Jeśli chodzi o Orli'ego to ja napisałam że niemalze dorównał Jhnny'emu, a to wielka róznica!Nie zrozum tej wypowiedz jako ataku na Ciebie.Pozdrawiam.
no z tym to się moge zgodzić. Co do roli, to oczywiście świetna. Podobała mi sie i zreszta dalej podoba! :) Pozdro:)
ja uwielbiam go za role w :
Piratach
Elizabethtown
Troy
ale najbardziej za LOTR najlepszy film z jego udziałem;]
Ja lubie wszystkie filmy z nim :) najbardziej Piratów, bo jest tam jeszcze Johnny Depp :)
Ale Władcę Pierścieni tez uwielbiam... mm... takie śliczny tam był... *_*
No i w tamtych latach miał najładniejszą fryzure <moim zdaniem>... :)