Orlando jest najpiękniejszym elfikiem świata. Uważam, że najlepiej mu w czarnych włosach. Najlepiej, jeśli ma irokeza. Nie lubiłam go zbytnio jako prawie łysy mężczyzna. Wtedy wydłużał mu się bardzo nos i wyglądał jak śmierć. Niestety. Ale teraz go kocham tak jak zawsze i nie mogę patrzeć na gazety, które wypisują o nim same bzdury i głupoty. Jego występy w filmach to czysta poezja. Nic dodać, nic ująć.