Nie jestem jakąś wielką fanka Orlando, dodałam go do ulubionych jedynie dzięki roli w Skrzyni Umarlaka(reszta filmów z nim była średnia), ale krytyka dotycząca niego na tym forum, bywa naprawdę nie na miejscu. Nie chcę tu przytaczać konkretnych cytatów, mówię ogólnie. Myślę, że gdyby Orlando nie miał wogóle talentu, to nie zagrałby w 1/4 tych produkcji, które ma na swoim koncie. Szanuję wasze zdanie, ale dzięki samej urodzie nikt nie zajdzie daleko. Jest wielu lepszych aktorów, ale na 8/10 wg mnie Orlando zasługuje. Nawet żeby zagrać melepetę i ciamajdę(bo tak się nieraz o nim inni wyrażają) trzeba coś umieć. Ja go nie bronię, wyrażam tylko swoje zdanie. No, a teraz możecie mnie zabić! ;-) Pozdr.PIRATKA!