Bardzo lubię POTC,ale wg mnie pomysł czwartej części jest beznadziejny. Powinna to być trylogia jak Matrix czy Władca Pierścieni. Pomysł 4. części to na siłę przedłużanie, chęć zarobienia. A jeszcze scenarzyści, któzy piszą teraz scenariusz do owej czwartej części, wraz z producentami chcą uciąć koszty(czytaj: więcej zarobić) i uśmiercić jedną z głównych posatci. POTC bez kapitana Jacka Sparrowa to nie POTC, filmowa Elizabeth też cieszy się popularnością, więc ten przykry obowiązek opuszczenia planu spadnie na Orlnado Blooma. Nie pomyśleli tylko o fankach Blooma (takich jak ja), które nie pójdą na ten film, jeśli nie będzie w nim Orlanda!
Taka z ciebie zasrana fanka Orlanda o której nawet nie wie. Jak masz zamiar oglądać tylko filmy z MOIM CHŁÓPAKIEM Orlandem to powodzenia Ms. Zarańcu!
Taka z ciebie zasrana fanka Orlanda o której nawet nie wie. Jak masz zamiar oglądać tylko filmy z MOIM CHŁÓPAKIEM Orlandem to powodzenia Ms. Zarańcu!