Dlaczego tak uważasz? Jakie filmy z nim widziałeś? Co o nim wiesz? Ja widziałam wszystkie i uważam, że we wszystkich rolach wypada znakomicie. Zawsze się starannnie przygotowuje do każdej roli.
PETER JACKSON wybrał go do swojej Tolkienowskiej trylogii , kiedy Bloom występował jeszcze w szkolnym przedstawniu. Zatem czymś musiał się wyróżniać, a reżyser uhonorowany tyloma nagrodami filmowymi zna się z pewnością na dobrych aktorach.
Po za tym do roli Legolasa we "Władcy pierścieni" uczył się baletu, aby jeszcze lepiej oddać lekki sposób poruszania się elfów.
CAMERON CROWE(oscar za "Jerrego Mquirego")napisał specjalnie dla niego scenariusz, oparty na własnym życiorysie , gdyż uważał, że Orlando uniesie tę rolę. Nie mylił się, gdyż krytycy pisali , że film chce się oglądać przez "wciągającą" grę głównego bohatera.
Do roli w "Królestwie niebieskim" wybrał go reżyser RIDLEY SCOTT(Oscar za "Gladiatora"), bo jego zdaniem najlepiej z innych aktorów zaproszonych na casting zinterpretował postać Bailana. Oprócz tego, aby tam zagrać musiał nabrać 10 kg masy mięśniowej , co też zrobił (i co widać w filmie).
Po pokazie przedpremierowym "Troi" publiczności najbardziej podobał się nie Brad Pitt, czyli aktor grający główną rolę, ale bracia: Hektor(ERIC BANA) i nie zgadniesz? Parys czyli ORLANDO BLOOM!

A co mnie obchodzi zdanie krytyków? Każdy ma własny gust i autor tematu uważa, że Bloom jest beznadziejny (bo jest) i żadne twoje argumenty nie przemówią do innych, więc się tak nie wysilaj:)