on jest strasznie niewyrazny. i gra takich ciapciakow, po prostu biedny, skrzywdzony chlopiec. blee
rzeczywiście niewyraźny, wiecznie mi się ten Orlando rozmazuje po ekranie;)
popieram laluś i tyle amant wielki sie znalał mój kuzyn nazywa go Bloom Glut i coś w tym jest