Jeżeli ktoś uważa, że Orlando nie jest jednym z najlepszych, najseksowniejszych i po prostu najfajniejszym facetem na Ziemi, to będzie miał ze mną doczynienia :-)
taa
Mi się bardzo podoba Orlando Bloom i jest jednym z najfajniejszych facetów. Ale każdy ma swój gust, więc jeśli tobie się On nie podoba
to nie musisz wchodzić na stronę o nim.
pozdrawiam cię
Ania
_<*^(@,@)^*>_
Sauron, ja wiem, że ty w opozycji jesteś.. ale.. praktycznie rzecz biorąc.. ty nie żyjesz, tym razem na dobre.. więc nie czepiaj się Elfów :D
Orlando jest jednym z najprzystojniejszych akorów jakich nosi Ziemia. Może innym się nie podoba, ale gdzie oni mają oczy? ;-]
Ja mam oczy osadzone w oczodołach, tam gdzie zwykle ich miejsce. I Orlando Bloom mi się kompletnie nie podoba. Chłopiec ery metroseksualistów z marnym talentem, wypromowany dzięki "achom" i "ochom" milionów napalonych nastolatek na całym świecie. Dziękuję i pozdrawiam - fanów i anty-fanów.
Ahh.. ten jego uwodzicielski wzrok.. jakby miał zaparcia *__*
I ten uśmiech, taki wymuszony, sztuczny, prawie jak ulepiony z modeliny... *__*
Ten kartoflasty, przerośnięty nos, wyglądający, jakby go zmutowali genetycznie.. *__*
Ohh.. a jego inteligentny wyraz twarzy.. Einstein niech się schowa..
Gorszego jełopa od niego nie widziałam..
Jest mniej-więcej na tym samym poziomie co Bill Kuplic i zgraja.
Żenada.
Dziamdziak i pedał, nie aktor.
Ot co.
Orlando to najwiekszy pedal jakiego nosila ludzka ziemia. To chyba najbardziej gogusiowaty aktor jakiego znam..
Moj brat wyglada identycznie, moge was z nim umowic...
'Ja mam oczy osadzone w oczodołach, tam gdzie zwykle ich miejsce. I Orlando Bloom mi się kompletnie nie podoba. Chłopiec ery metroseksualistów z marnym talentem, wypromowany dzięki "achom" i "ochom" milionów napalonych nastolatek na całym świecie. Dziękuję i pozdrawiam - fanów i anty-fanów.'
wyjęte z ust moich :D
nic nie dodam ;)
Kazdemu podoba sie kto inny, dla mnie Orlando to taki delikatnis czlopczyk malutki biedaczek :P nawet jak krzyczy to jakos nie jak facet , ale nie powiem ze jest brzydki kazdy lubi co innego :)
Ma, Kate Bosworth (ta z Supermana najnowszego) i czytałem na jakimś plotkarskim serwisie, że mają się pobrać ponoć.
A co do Blooma - przekonałem się do niego po roli w Elizabethtown. Naprawdę świetnie tam zagrał, nie wyobrażam sobie w tamtej roli innego aktora (tak jak i w Piratach). Ludzie go tak nie znoszą dla tego, że myślą, że osiągnął swój sukces dzięki urodzie, a wcale tak nie było. Z tego co widzę po jego życiorysie to się musiał nieco natrudzić, żeby grać w filmach. Nie bądźcie zbyt surowi.