Witam wszystkich, ode mnie ten wielki człowiek, którego szanowałem szanuję i szanować będę otrzymuje 10 z takich powodów chociażby powodów że:
Był wielką gwiazdą, ale nie wywyższał się - nie "gwiazdorzył".
Za filmy, szczególnie za Dirty Dancing i Uwierz w Ducha (zawsze jak na końcu odchodzi do nieba to płaczę jak dziecko, a mam 25 lat - po prostu ten film jest niesamowity)
I jeszcze za to że do końca swoich dni walczył dzielnie z tą nie uleczalną i śmiertelną chorobą, jaką jest rak.
Żadnych zastrzeżeń do Patricka nie mam, był bardzo dobrym człowiekiem, a moim zdaniem w dzisiejszych czasach takich ludzi jak on jest coraz coraz mniej.
Niech ci ziemia lekką będzie, spoczywaj w spokoju. Jesteś wielki Patrick. Nigdy cię nie zapomnę i wszędzie gdzie będziesz tego potrzebował, będę wyrażał mój ogromny szacunek dla osoby Patricka Swayze!!!!
Dziękuję za uwagę i pozdrawiam!
Brawo dla ciebie!
Patrick był wspaniałym człowiekiem i aktorem.
Zgadzam się z tobą w 200% :)
Pozdrawiam.
To było żałosne
1.Nie "gwiazdorzył" ,bo nie był aktorem na miano np.Pacino
2.Masz go ocenic za talent aktorski nie za to jakim był człowiekiem
3.Dlaczego teraz wystawiłaś ten temat ,a nie w momencie ,gdy przechodził najcięższy okres w swoim życiu
4."po prostu ten film jest niesamowity" - za to ,że film jest niesamowity możesz podziękowac Jerry'emu Zucer'owie ,który jest reżyserem.
Bardzo szanuję Patrica mimo iż nie jestem jego fanem ,ale wkurzają mnie osoby ,które uważają się za jego fana.
Chyba nie rozumiesz co napisałem :D
1. Że nie gwiazdorzył to znaczy, że nie wywyższał się tak jak co niektóre gwiazdy. Przykład: inne gwiazdy kilka razy brały ślub, a Patrick był ze swoją żoną aż do śmierci.
2. Ja go oceniam za aktorstwo również.
3. Wystawiłem teraz, ponieważ miałem taką ochotę, nie z tego względu że zmarł, to od razu napisałem.
4. Tak, zgadza się dziękuję i Jerremu i Swayze, ponieważ też miał na pewno swój "wkład" w ten film, chociażby dlatego że dzięki niemu wystąpiła w nim świetna aktorka Whoopi Goldberg.
A ja jestem jego fanem od bardzo dawna i twoje ostatnie zdanie jest trochę nie na miejscu, to że go lubię to muszę pisać post za postem?? Napisałem teraz bo miałem taką potrzebę.
Jest wiele osób na filmwebie których szanuję i lubię tak jak Patricka, ale nie pisze wciąż postów. Po co mam zaśmiecać?
A ja Ci po raz kolejny mówię ,że:
1.1 Nie "gwiazdorzył" ,bo nie był aktorem światowego pokroju (nie mógł "rywalizowac" z Nortonem,Spaceym czy DiCaprio etc.)
1.2 To ,że był z jedną żoną przez całe życie to nie ma nic wspólnego z jego wywyższaniem (z jego brakiem wywyższania) po prostu znalazł odpowiednią kobietę i nawet gdyby się rozwiedli to nie znaczy ,że z jego winy
2.Jeśli oceniasz go jako człowieka to 10 jest zasłużone (chociaż głupie) ale jeśli dałaś mu 10 za aktorstwo to niesłusznie ,bo zasłużył - na góra 8.
Miałeś taką potrzebę ,bo na pudelku zauważyłeś ,że zmarł.
Ja pierdziele koleś nie musi ci sie podobać moja ocena, w moich oczach zyskał 10 pkt i tyle, a tobie od razu się nic nie podoba.
Cześć
Jak się da możesz dac nawet 50 ,tylko daj mu tą ocenę za AKTORSTWO ,a nie "CZŁOWIECZEŃSTWO"
"Dicaprio? Też mi aktor..."
Fakt co tam DiCaprio ,lepsza jest Agnieszka Włodarczyk ,której dałeś/aś "dychę".Oglądałeś/aś z nim jakiś film (oprócz "Titanica"?) :/
Chłopie, zobacz mój 2 post i pisze tam WYRAŹNIE że oceniam Patricka RÓWNIEŻ ZA aktorstwo!
Jakie ja mam zdanie o nim to cię nie powinno interesować, i tego też zdania już nie zmienię, a że ty odbierasz to inaczej to już jest twój interes.
Cześć.
"Dirty Dancing"
"Na Fali"
"Wszystko Pozostaje w Rodzinie"
i przymierzam się do "Uwierz w Ducha"
Ponawiam moje pytanie - jakie filmy widziałeś z udziałem DiCaprio
Tzn że takie filmy:
"Youngblood"
"Wykidajło"
"Tata na wagarach"
"Prawo krwi"
"Listy od zabójcy"
czy serial "Północ Południe" nie widziałeś, szkoda bo są warte obejrzenia.
Jeśli chodzi o filmy z Dicaprio to ja powiem że nieprzepadam za nim, uważam że jest przeceniany, ale to tylko moje jedno zdanie.
DiCaprio - przeceniany chyba niedoceniany.
Myślę ,że tak uważasz ,bo go po prostu nie lubisz
Trochę się ośmieszył grając w "Titanicu".
"Myślę ,że tak uważasz ,bo go po prostu nie lubisz"
To samo mogę powiedzieć o tym że ty nie lubisz Patricka.
Człowieku opanuj się! O gustach się nie dyskutuje! Dla jednego DiCaprio jest dobrym aktorem dla innego beznadziejnym! Podobnie z Patrickiem.. Dyskusja wywołana co najmniej bez sensu...
Tylko ,że ja lubię Patricka ,tylko uważam ,że nie możesz się równac z DiCaprio (oczywiście pod względem aktorstwa)
Do mielon:
Przeczytaj cały temat dwa razy ,a jeśli to nie pomoże to czytaj do momentu kiedy wszystko zrozumiesz.
My tutaj nie konwersujemy o gustach ,tylko --> jakim cudem Patrick jest wyżej ,niż DiCaprio.Nie przepadam za Anthony Hopkinsem ,ale nie zaprzeczam ,że jest lepszym aktorem ,niż Hanks (którego lubię).
P.S.Jeśli nie zrozumiałeś przeczytaj jeszcze raz
Tylko ,że ja lubię Patricka ,tylko uważam ,że nie może się równac z DiCaprio (oczywiście pod względem aktorstwa)
Do mielon:
Przeczytaj cały temat dwa razy ,a jeśli to nie pomoże to czytaj do momentu kiedy wszystko zrozumiesz.
My tutaj nie konwersujemy o gustach ,tylko --> jakim cudem Patrick jest wyżej ,niż DiCaprio.Nie przepadam za Anthony Hopkinsem ,ale nie zaprzeczam ,że jest lepszym aktorem ,niż Hanks (którego lubię).
P.S.Jeśli nie zrozumiałeś przeczytaj jeszcze raz
Ehhh... Czytaj uważnie...
No nic.. Powtórzę, wytłumaczę.. :) Dla jednego Patrick jest dobrym aktorem, dla innego niezbyt dobrym. Z DiCaprio podobnie. Nie istnieje skala "dobrego aktorstwa", więc narzucanie subiektywnej oceny, że zasługuje na max 8 (w skali aktorstwa jak sam piszesz) jest nie na miejscu. Odnosząć do siebie, nie wyobrażam sobie DiCaprio w "Dirty Dancing", ani Patricka w "Co gryzie... ", ale to również jest subiektywan ocena - inna osoba może sądzić inaczej. I nie ma słowa o lubieniu, jako osoby, więc proszę nie narzucaj innym swojego zdania. Tyle...
Dziękuję
maniac4life z twoją pierwszą wypowiedzią zgadzam się całkowicie. Ceniłam go przed śmiercią i cenię go po jego śmierci. Za aktorstwo, a także za to jakim był człowiekiem. Szkoda, że umarł, bo liczyłam, że jednak wygra z chorobą.