Najprawdopodobniej 14 lub 15 czyli dwa tyg po jego odejściu...rodzina spodziewa się tłumów.....
Ja myślę, że lepszy był był jeden wielki pogrzeb, po prostu ogólne pożegnanie... Nie wiem czy dobrze wyjdzie takie rozdrabnianie, ale z drugiej strony, może rodzina chce też trochę prywatności...
Nie wiem, czy dobrze pamiętam, ale Michael Jackson chyba też miał 2 pogrzeby, jeden tylko dla rodziny i drugi z wielkim rozmachem, przemowami na scenie itd. Albo myli mi się z kimś innym, w każdym razie takie podwójne pogrzeby już nie raz się odbywały.
Ja już hołd oddałam
monicahooda.deviantart.com/art/Thank-you-Paul-419006073?q=gallery%3AMonicaHooda& qo=0
Przy rysowaniu ostatniego, trzymałam ołówek w ręce i ryczałam. Za jakiś czas znów coś spróbuję machnąć, muszę nieco ochłonąć : P
Nie dziwię się...ale umiesz w tych twarzach uzyskać takie podobieństwo, które tkwi w detalach tak naprawdę... :)
Ale piękne rysunki! Idealnie oddałaś podobieństwo! bardzo interesuję się sztuką, uwielbiam malować i rysować, ale zawsze mam problem, żeby oddać na papierze czyjeś rysy twarzy,a Tobie to wyszło niesamowicie!
Byle nie 14 - ego,akurat mam urodziny,a wolałbym nie żegnać jednego z moich ulubionych aktorów w dniu swoich urodzin. Dziwnie bym się z tym czuł ehh. Kurna dotknęło mnie to bardziej,aniżeli śmierć kogoś znanego mi osobiście lub członka rodziny. Tak sobie myślę,że Paul dzięki swojej normalności w świecie celebrytów, zyskał sympatię i szacunek wszystkich ludzi,którzy teraz przeżywają to na różne sposoby.
Byle nie 14 - ego,akurat mam urodziny,a wolałbym nie żegnać jednego z moich ulubionych aktorów w dniu swoich urodzin. Dziwnie bym się z tym czuł ehh. Kurna dotknęło mnie to bardziej,aniżeli śmierć kogoś znanego mi osobiście lub członka rodziny. Tak sobie myślę,że Paul dzięki swojej normalności w świecie celebrytów, zyskał sympatię i szacunek wszystkich ludzi,którzy teraz przeżywają to na różne sposoby.
to faktycznie nie na miejscu....dokładnie,ma więcej fanów niż nie jedna gwiazda...szkoda tylko,ze tak mało o nim mowią w tv,a jak umrze jakiś przywódca RPA to się chcą skichać,a ja gościa nie znam......
Bez urazy ale porównywac Nelsona Mandele do Paula Walkera tez jest nie na miejscu, i nie powinnas sie przyznawac ze o nie nie slyszalas. To sa dwie rozne osobistosci i oboje zasluguja na szacunek. Mandela to ikona, symbol walki a nie "jakis przywódca RPA". I w polskich mediach napewno jest bardziej znany niz Paul. Uwazam ze i tak o Paulu duzo mowili jak na polskie warunki. Co do pogrzebu zgadzam sie z Tobą, powinien byc jeden i juz. Ile ludzie przyjdzie tyle przyjdzie bez tej całej otoczki. To był (podobno) fajny skromny chlopak czy chciałby odchodzic w swietle fleszy i kamer? Nie wiem ja napewno nie. Pogrzeb to pogrzeb powinien byc tradycyjny w otoczeniu ludzi, którzy go kochali i szanowali :)
masz rację poniosło mnie,przepraszam......dokładnie,on by chciał skromny pogrzeb w gronie rodziny i przyjaciół...
No cos ty nie przepraszaj :)) Tak czy siak uważam ze Paul bedzie miał piekne pozegnanie i na zawsze pozostanie w naszej pamieci Twojej , mojej i wszystkich fanów :)).
zgadza się...zawsze w mojej pamięci bd słodkim blondaskiem,który pędzi po drodze nie znając strachu :)
Byle nie 14 - ego,akurat mam urodziny,a wolałbym nie żegnać jednego z moich ulubionych aktorów w dniu swoich urodzin. Dziwnie bym się z tym czuł ehh. Kurna dotknęło mnie to bardziej,aniżeli śmierć kogoś znanego mi osobiście lub członka rodziny. Tak sobie myślę,że Paul dzięki swojej normalności w świecie celebrytów, zyskał sympatię i szacunek wszystkich ludzi,którzy teraz przeżywają to na różne sposoby.
Byle nie 14 - ego,akurat mam urodziny,a wolałbym nie żegnać jednego z moich ulubionych aktorów w dniu swoich urodzin. Dziwnie bym się z tym czuł ehh. Kurna dotknęło mnie to bardziej,aniżeli śmierć kogoś znanego mi osobiście lub członka rodziny. Tak sobie myślę,że Paul dzięki swojej normalności w świecie celebrytów, zyskał sympatię i szacunek wszystkich ludzi,którzy teraz przeżywają to na różne sposoby.
Na comedy central z udziałem co niektórych tu forumowiczów, gdyż z dramatu zrobiła sie już komedia...
są dwie wersje jedna taka,że rodzina spodziewa się 6 tys osób a druga,że są zaproszenia i tylko rodzina i przyjaciel bd....nawet cmentarza nie mogą znaleśc bo się boją,że bd za dużo ludzi...
Powinni zrobić oficjalne pożegnanie dla fanów i dalszych znajomych, a pogrzeb już tylko w gronie rodziny i przyjaciół. Po co ciągnąć tłumy po cmentarzach, ludzie byliby usatysfakcjonowani gdyby mogli pożegnać się w ten sposób.
Pogrzeb Paula Walkera planowany jest na najbliższy weekend, a odbyć ma się bez udziału mediów. Ciało aktora zostanie skremowane, a następnie pochowane na cmentarzu Forest Lawn w Los Angeles.
Po ceremonii bliscy i znajomi aktora mają spotkać się w jak dotąd nieujawnionym miejscu, by wspólnie wspominać jego trwające 40 lat, przedwcześnie zakończone życie