przykro mi...fajny facet..taki normalny nie żaden zakochany w sobie narcyz...przystojny, charyzmatyczny, dobry aktor o
nieziemskim uśmiechu i ciepłym spojrzeniu...
i poczucie humoru.. nie do uwierzenia :( Uśmiechniętego go zapamiętamy.. http://25.media.tumblr.com/2e5dfc00e23c9ffe8956cde01441244a/tumblr_mxi5slpa0K1sx by2go1_500.gif
Był najprzystojniejszym facetem jakiego znam, można się było w niego wpatrywać i wpatrywać, ale przy tym tak jak wspomniałaś, nie był narcyzem, był naturalny...
http://www.tmz.com/2013/12/10/paul-walker-death-car-porsche-crash-accident-shotg un-passenger-photos/ ostatnie jego zdjęcie przed wypadkiem, już był w aucie....
akurat na te zdjęcia wolę nie patrzeć.. to http://25.media.tumblr.com/363fec5a05e394fa6e9bf516cbf7a31a/tumblr_mxfminoMqh1r0 pug4o1_500.jpg najpiękniejsze jakie widziałam..
Aż żal patrzeć na to zdjęcie i nawet tutaj uśmiechnięty. Dlaczego tak musiało być...? Ja tez tak miałam, że mogłam się wpatrywać tylko w niego, nawet jak film był średni to jego widok wszystko wynagradzał. I muszę przyznać, że z wiekiem był przystojniejszy.
Dokładnie! Z wiekiem robił się coraz przystojniejszy... I żebyś wiedziała, film mógł być taki sobie, ale on miał tyle wszystkiego w sobie, że nic więcej nie trzeba było.