Według mnie dla zakompleksionych ludzi,którzy chcą słuchać o tym co mogą mieć i jacy moga być.Na marzeniach się jednak kończy.Dla mnie hh to durnowate teksty i bezsensowne rytmy.Feee.
a co to jest życie według nich?jaranie blanta i krzyczenie "joł,joł".Często też śpiewają "fuck fuck fuck",strzelają do siebie na ulicach,wymachóją tymi łapskami,a na koniec dodają "save the children" no i oczywiście fuck.
A o czym są teksty rockowe? Kolego, jest hip hop dobry, i jest słaby. Tak jak z każdym innym rodzajem muzyki. Peja jest słaby, ma monotematyczne teksty i żałosną technikę. Tede np. ma bardzo dobrą technikę, ale robi muzykę typowo rozrywkową. Jeśli szukasz czegoś mądrego, to posłuchaj Paktofiniki, OSTRa, WWO czy Kalibra 44. Nie można odizolować całego gatunku muzyki, bo patrzymy na niego przez pryzmat cieniasa.
Pozdrawiam!
No, jest. Ale znasz kogoś innego? Nie? ... Więc jak śmiesz nazywać to podmuzyką? Tak bardzo chcesz udowodnić żałosność rapu, że sama stajesz się przez to żałosna... Mimo wszystko pozdrawiam.
A masz jakikolwiek argument na poparcie swojej śmiałej tezy? Nie? Cóż, to świadczy tylko i wyłącznie o Tobie.
Mam i te przykłady sa bardzo proste.Rap jest tak wzasadzie o niczym.To tylko głupie rymowanie o tym jak:wyrwałem laske na imprezie,że zrobiła mi loda,bądź poprostu o tym jaki zajebisty ze mnie gościu.
Może ja podam przykłady.Typowy tekst HH zawiera następujące motywy:
-je*ać policję
-CHWDP
-marichuana,trwa,zioł,jaranie,chlanie itp.
-bezsens żywota,przyczym żywot ów to zwykle praca na czarno albo życie z zasiłku
-kryminał wszelkiego rodzaju,ze wskazaniem na zabijanie Policjantów
-narzekanie na wszystko co tylko się da,bez proponowania jakichkolwiek rozwiązań
Kolego, to posłuchaj sobie OSTRa albo WWO. HTo co Ty piszesz, to jest Peja, a nie hip-hop.
Kamerun - siła Twojego argumentu rzuca mnie na kolana, i nie pozwala wstać. Posłuchaj czegoś innego niż Ryszard.
A tak na marginesie... O czym są teksty np. Rockowe?
http://pl.youtube.com/watch?v=FNRZOCCxbdM
http://pl.youtube.com/watch?v=NGaYWCcwBIE&feature=related
http://pl.youtube.com/watch?v=_if7AU9bxOY
http://pl.youtube.com/watch?v=5Vu9lZA5hgM
http://pl.youtube.com/watch?v=263wwjGLyoE
http://pl.youtube.com/watch?v=7ox2Dn4MEl0&feature=related
http://pl.youtube.com/watch?v=8YDq9ASkomE
http://pl.youtube.com/watch?v=JZ_bfF03aN8
http://pl.youtube.com/watch?v=DxZ13eVsmCM
http://pl.youtube.com/watch?v=pX-yx78nkgQ&feature=related
http://pl.youtube.com/watch?v=FTysN1J62rs
http://pl.youtube.com/watch?v=4BbyySCFhU0&feature=related
http://pl.youtube.com/watch?v=JrjOk55fwso
http://pl.youtube.com/watch?v=p1E7y2xEBTU
http://pl.youtube.com/watch?v=9M5cLLXMHA4
http://pl.youtube.com/watch?v=eRg7qk562xE
http://pl.youtube.com/watch?v=6UcBRHrW8EM
Jeśli nie przesłuchacie - nie macie się co wypowiadać. Nie ma sensu.
Podawałem tylko po 2 przykłady z każdego wykonawcy. Mogę tak w nieskończoność.
Wiesz jesteś dziwny wkółko powtarzasz to samo."A o czym niby są teksty rockowe".My tu nierozmawiamy o rocku.Ale o podmuzyce zwanej hip-hopem.Przesłuchałem kilka utworów które tu zapodałeś(reszyt mi się niechciało),i wszystko jest tak jak mówiłem.Głupia rymowanka o tym jakie to życie jest beznadziejne.U WWO w "Promieniach",niby o życiowych sprawach:P dałbym się na to nabrać,gdyby nie ten plakat panienek w stringach z gołymi cyckami.Do tego prawienie o "waleniu konia na wiagrę" i spuszczaniu się pod kołdrę.Raczysz wyjaśnić jakie to filozoficzne mądrości niesie sobą ten tekst????A ostatni utwór Donia "Uciekaj"(niepamiętam już dokładnie tytułu)zwykły szajz:droga fura,bijatyka,strzelanka.Żeczywiście ogromnie pouczający utwór.
Po pierwsze: Rzeczywiście. Żeby hiphopowiec pouczał Ciebie?
Chodzi o to, że można powiedzieć o każdej muzyce to, co ty mówisz o rapie. /Właśnie - muzyka to rap. Hip hop to kultura. Próbujesz mówić o czymś, o czym nie masz zielonego pojęcia.../
No, dalej - gdzie jest o beznadziei życia? W "Promieniach"? Raczysz kpić. Słyszysz to, co chcesz słyszeć - nie to, co artysta chciał Ci powiedzieć. Co ma plakat do piosenki? Oceniasz muzykę przez pryzmat obrazka? To są jakieś żarty. I to nieśmieszne.
Co do walenia konia... Spróbuj wywnioskować z kontekstu o co chodziło. Jeśli jakimś cudem szczaisz sens tej piosenki - wtedy możemy porozmawiać.
Filozoficzne mądrości? Żadne. Życiowe mądrości - owszem.
Wiesz w ogóle o czym jest "Uciekaj"? Nie patrz na teledysk, tylko słuchaj piosenki. Potrafisz słuchać? Nie krytykuj rapu tylko dlatego, że jest dla Ciebie za trudny. Nie potrafisz zinterpretować tekstów WWO, słynących z bezpośredniości. Z takiej np. "Księgi Tajemniczej" nie zrozumiałbyś ani słowa.
Powtarzam: Jeśli przesłuchasz /i zrozumiesz! To ważne!/ te piosenki - wtedy możemy kontynuować. Jeśli masz pisać tak, jak do tej pory - szkoda czasu. Lepiej zamiast tego posłuchaj sobie jakiejś techniawki albo popu - to na pewno zrozumiesz!
Pozdrawiam.
W "Promieniach" jest o beznadzieji życia dałnie.O czymś w stylu syfu na ulicahc,dzieciach ćpunów,,o tym czego niema w wiadomościach a co jest pokazywane turystom.I kto tu nieumie słuchać????
Słuchałam "Promieni".I są tam teksty "Warszawski syf,którego niema w wiadomościach.Warszawski raj pokazywany przyjezdnym na dworcach".Do tego tekst o "Brudnych dzieciach,naćpanych meneli".Więc jednak jest tam o beznadziei życia.Gigi tacy są ludzie jego pokroju "wielcy cwaniacy".Witeczku zgrywasz tutaj znawce hip-hopu a wypowiadając się na temat tego co jest w piosence "Promienie" tak naprawde ośmieszyłeś się.To ty niepotrafisz słuchać bo jesteś fanem rapu a niewiesz o czym jest ta beznadziejna piosenka.Jesteś żałosny!!!! :P:P
Nie chodzi młotku o beznadzieję życia. Chodzi o miasto. O klimat Warszawy, i każdej innej metropolii. Ale to Wam daruję - mogliście tego nie zrozumieć, jeśli całe życie spędziliście na wsi. Nie macie ani jednego, chociaż najbardziej żenującego argumentu. Porywacie się z motyką na słońce. A to ja jestem słońce, a Wy jesteście motyka.
Chłopaku, jak chcesz być słońcem, to sobie na to zasłuż. Napisz wreszcie coś sensownego /o ile masz coś sensownego do powiedzenia/ Musisz zapracować na zaszczytny tytuł. Czekam na "ciętą", ale sensowną ripostę. Mam nadzieję, że się doczekam.
Nie zmienia to jednak faktu, że per "Panie" możesz do mnie spokojnie pisać.
Chyba powinnaś napisać do mnie DZIEWCZYNO*.A ripostę już dałam.Jeśli liczysz że zacznę tu sypać teksty w stylu fanów hh(czyli zacznę przeklinać) to bardzo,ale to bardzo się mylisz.
Dziewczynka? Blondynka? ;-)
To była Twoja riposta? O tej motyce? Nie czekam na przeklinanie /Ja jako fan rapu nie użyłem ani jednego brzydkiego słówka!/ Czekam na jakiś argument, coś, co przemawia o prawdziwości Twojej tezy. Cokolwiek z jakimkolwiek sense.
Ehh żal słów już na ciebie taki jesteś żalowy.kamerun5 podała ci już sensowne przykłady na potwierdzenie swojej tezy.Udowodniła że niemiałeś racji i że ośmieszyłeś się przy "Promieniach".Może to cię boli i tak na nią jedziesz???Może odezwało sie twoje rapowe ego,beznadziejnego dzieciaczka???Cały czas ta sama śpiewka,najpierw o rocku a teraz prosisz o przykłady chodź już dawno je dostałeś.Ale wybaczam ci,mogłeś niezczaic że je podaliśmy.Taki przygłup jak ty potrzebóje wskazówek.Najlepiej idź z kumplami pobawić się do remizy.Tam napewno będzie Doniu,WWO i inne disco polowe grupy.
Koleżko, ja po niej jadę? To Ty próbujesz napisać do mnie coś niemiłego. Tyle, że żeby obrazić mnie, to się trzeba trochę postarać...
Ja się ośmieszyłem przy "Promieniach"? Czym? Tym, że nie potrafisz ich zinterpretować? Kpisz...
Jak udowodniła? Jakie przykłady podała? Jej argument to "rap jest o niczym". Fajnie, ale ja podważyłem go 17 linkami. Był Twój argument, był mój podważający ten Twój. Teraz Ty musisz coś napisać, chyba, że chcesz oddać dyskusję walkowerem. Ale... czy Ty jeszcze masz cokolwiek do napisania?
'Uczmy się słuchać tego co mówią(i piszą) do nas inni".Ty chłopczyku masz widocznie z tym problem.Argumenty były,ośmieszyłeś się w "Promieniach" bo tam jest o beznadziei życia.Posłuchaj całej piosenki.Jeśli jednak wciąż tego niedostrzegasz.To jesteś chyba jednym z tych kolesi co mieli problemy z ukończeniem podstawówki.Mam racje???(Chyba mam:P)
No to powtórz jeszcze raz to, co napisałeś / te rzekome argumenty/
Nie o bezsensie życia, tylko o mieście. Powtarzam to po raz wtóry, specjalnie dla Ciebie. Ty odwdzięcz się mi, i powtórz swoje argumenty. Oczywiście takie, których nie podważa 17 linków.
Wiesz... Ja przynajmniej tą podstawówkę ukończyłem...
Ktoś kto pisze "dałnie" ma czelność pouczać innych? Świetnie.
Po pierwsze - nie podoba mi się obrażanie Ryśka. Chcecie jego wartościowych utworów? Jest ich naprawdę wiele. A, nie mają być o tym, że jest trudno. OK, niech będzie.
http://www.youtube.com/watch?v=ErDFz0Nyrac - piękny kawałek o tym, jak wychodzi na prostą
http://www.youtube.com/watch?v=0LOxWhOh0Do - chyba nie trzeba tłumaczyć
http://www.youtube.com/watch?v=qTZiORJ1ST0 - hołd oddany muzyce
Słucham gościa pół życia. I wcale nie pochodzę z patologii, rzekłbym, że nawet z dobrego domu. Co więcej - dobrze się uczę(!). Łooooo. Coś tu nie gra. Przecież ci cali hip hopowcy to tylko jarajo blanty o mówio jakie to życie jest złe (btw. taka sytuacja byłaby naprawdę dziwna, Ci co wiedzą, zrozumieją :D).
Polski rap obfituje w porządne teksty. Nawijanie o tym jak jest źle też jest potrzebne. Ale jeśli się nie wali ogólnikami, tylko mówi o danym zjawisku. Może dla was Peja to tylko idiota co bije innych, ćpun, alkoholik i pewnie zjada koty. A dla wielu dzieciaków, którzy startowali z jego pozycji społecznej dał nadzieję na lepsze życie.
Przeżyj tyle co on to pogadamy. Trudny dzieciak...
Widac, ze przesluchales 5 kawalkow , albo w ogole i piszesz takie bzdety, posluchaj np. Moj rap moja rzeczywistosc, choc i tak wiadomo co napiszesz bo wtedy czujesz sie lepiej, nie dyskutuj na tematy o ktorych nie masz pojecia.
sam niemsz sensu rap to jest sposob bycia wykazywania swoich emocij ja w tym siedze juz 15 lat i jak ktos ma zazucac ze hip hop jest bez sensu to jest nie normalny czlowieku ty sie zastanow dwa albo nawet trzy razy zanim co kolwiek napiszesz o rapie jak bys rapu sluchal od malego to bys wiedzial ze w rapie nie chodzi tylko o rymowanie czy dobry bit ale o to jak postrzegasz swiat i nie wyjezdzaj mi tu lubisz iny rodzaj muzy to odwal sie od rapu i nie rapujemy tylko o furach przeciez karzdy ma iny styl czlowieku nieznasz sie to sie nie odzywaj
Jezeli Peja jest slaby, to kto twoim zdaniem jest DOBRY? tylko nie pisz, ze w Polsce nie ma dobrych raperow;)
Tede? Ty chyba żartujesz! Mój brat tego słucha i co nie przejdę: "moje czapki moje dzinsy, coś tam coś tam R-maxy, spodnie". Ta muzyka jest po to, żeby się z niej śmiac
dla mnie kazdy człowiek który wyraza sie w taki sposób jak wy o jakiejkolwiek muzyce jest kretynem i idiota. nie cierpie techno np ale jak komus sie podoba to trudno. widac ze zamykacie sie tylko na jeden rodzaj muzyki i jeszcze obrazacie inna. Hip Hop a raczej Rap jest dobra muzyka choc jak w kazdym rodzaju muzyki pojawiaja sie wykonawcy którzy nie sa nieczego warci. mozecie miec własne zdanie tylko w jakim celu zakładacie takie watki? bo jestescie debilami. Miłoego Dnia i One Love
Człowieku ja ci się nie podoba hip hop to nie słuchaj. Peja jest uznawany za ojca chrzestnego polskiego hh a ty powiesz ze jest beznadziejny?! Człowieku weź sie szanuj bo joł joł to chyba tylko takie barany jak ty mówią...Posluchaj piosenki Peji a potem oceniaj ...Zal SLU PONAD ZYCIE
@Gianl...1 i @Kamerun5 wasza inteligencja mnie poraża (a raczej jej brak) za wszelką cenę chcecie narzucić swoją "racje" że hip-hop to tylko bezsensowna rymowanka,nie podając ani jednego malutkiego argumentu popierającego waszą teze.Radzę wam nie wypowiadać się już więcej o czymś czego nie rozumiecie.Ja nie lubie HH (słucham rocka) a takich twórców jak Peja,Hemp Gru,Killaz grup i wiele innych szczególnie niecierpię,ale na szczęście istnieje HH który uważam za coś genialnego.Kaliber44 to dla mnie czysta sztuka i poezja HH (szczególnie pierwsza płyta).
!!!pozdro!!!
Racja, święta racja ;-) Posłuchaj płyty "Kinematografia" Paktofoniki, albo "Witam Was w rzeczywistości" WWO. Też są przegenialne :-D
Jak dla mnie z całej tej dyskusji tylko Witeczek podawał sensowne argumenty. A przeciwnicy pisali tylko jaki on jest żałośny i rap jest żałosny. Ich argumenty to takie tupnięcie stopą ("JA wójt wam to mówię"!). Z drugiej strony twierdzenie że ludzie którzy słuchają rapu kończą pod blokiem i tylko marzą o lepszym życiu to też takie stereotypy. Ja znam sporo osób które słuchają hip hopu i studiują, pracują mają jakiś cel w życiu do którego zakładam :P że dojdą. Ja słucham rapu,jazzu,reagge ale również studiuje reżyserię i mam multum innych zainteresowań. Podsumowując to że ktoś słucha takiej a nie innej muzyki nie świadczy o jego inteligencji, pozycji społecznej , na to składają się zupełnie inne czynniki. A i Witeczek wytłumacz mi dlaczego twoim zdaniem Kajman ma słabą technikę ?? :P
http://pl.youtube.com/watch?v=aWynVUSpQbU
http://pl.youtube.com/watch?v=ZG0S5xmRJd8
Dlatego ;-)
Jeśli ktoś wie co to jest flow, i słyszał kiedyś Tedeusza albo Abradaba, to chyba nie trzeba mu tego tłumaczyć :-D
Proszę zdefiniuj flow ... Bo dla mnie jest to sposób rapowania (czyli barwa głosu, zgodność z bitem i inwencja twórcza). Dla mnie świetny flow ma Fokus("Powierzchnie tnące" :) ). Tede? Dlaczego? W żadnym swoim kawałku nie ma wykrzywiających język wyrazów i do tego durne przedłużanie prostych słów ("Słowa są nabojami raaaniąąm"). Podałeś dwa linki z których ja jakoś nie wywnioskowałem że Kajman ma słaby flow. Nie sepleni i nie nawija poza podkładem, i rapuje wyraźnie(dla tych co wyraźnie słyszą :P) ma dobry głos. Raczej kwestia gustu.
Nie. Flow to zdecydowanie nie jest kwestia gustu. Porównaj "To jest kajman" i kawałek Tedego w "Uderz w puchara" (Wiem, nie jest to za dobry kawałek, ale zły też nie jest) Widzisz? Kajman zdecydowanie nie potrafi się wbić w bit tak, jak Tede. Albo posłuchaj kawałków Gurala czy Abradaba. Poza tym głos - TDF ma o wiele lepszy i bardziej oryginalny głos. Ale cóż, przecież nawet Mieszko ma swoich fanów, więc Kajman chyba też może... ;-D
Słaby argument :/ a w odpowiedzi mógłbym ci napisać to przesłuchaj "Chciałbym coś powiedzieć" Kajmana i "Blask" Tedego i tam jak dla mnie Kajman wypada lepiej. Więc taka dyskusja nie ma sensu. I wiesz mam trochę więcej lat niż ty i(zakładam że :P) zdążyłem zdecydowanie wiecej przesłuchać jeśli chodzi o rap (Polski,Francuski,Amerykański) więc przestań mi pisać posłuchaj kawałków tego czy tamtego. Nie jestem fanem Kajmana po prostu uważam że akurat flow jest tym czym się broni tak jak Gural(którego momentami mega durna bragga "Mam rymy twarde,stalowe,hardcorowe znają mnie nawet w Hradec Kralove" jest do słuchania tylko dzięki flow). Dla mnie głos Tedego brzmi jak kwiczenie świni a dla ciebie jest "lepszy i oryginalny" czyli jak mówiłem wcześniej kwestia gustu.
Kwestia gustu... Cóż, mam taką dewizę: "Są gusta i guściki. Są jeszcze bezguścia"
Mimo wszystko pozdrawiam ;-)
I są jeż mastachy które myślą że ich gust jest miarą wszech rzeczy wszyscy który gust jest inny niż owego mastacha to bezguścia
I są jeż mastachy które myślą że ich gust jest miarą wszech rzeczy wszyscy który gust jest inny niż owego mastacha to bezguścia
Zasadniczo masz rację. Ale oczywiste bezguścia rzucają się w oczy, tak jak oczywiste gnioty. Widząc gówno na trawniku nie wmówisz mi, że to bryłka złota. Tak samo nie wmówisz mi że Kajman potrafi rapować.
Pozdrawiam.
Ale jak tak myślisz że ktoś jest bezguściem to pomyśl czasem że i ty dla tego kogoś tez możesz być bezguściem bo uważasz że Kajman nie potrafi rapować
Wiesz, zawsze trafią się kasztany, które w gównie jednak dostrzegą coś nadzwyczajnego i rzucą się na nie łapczywie jakby wszyscy go pragnęli... Na takich ludzi mogę tylko popatrzeć z politowaniem, i z szyderczym uśmiechem życzyć szybkiego powrotu do zdrowia. Kminisz to?
Może Witeczek powiesz mi to w twarz ?? Mimo że straszny z ciebie tępak i buc , to postaram się wyjaśnić ci to czego nie możesz zrozumieć. Po pierwsze nie jesteś autorytetem(Krytykiem muzycznym czy raperem) żeby twój gust był wyznacznikiem tego co jest dobre a co złe . Po drugie to że ktoś ma inne zdanie nie znaczy że jest "Kasztanem" (gusta muzyczne nie świadczą o człowieku) a o ile w przypadku gówna i złota każdy człowiek może wskazać różnicę o tyle w rapie jest to bardziej skomplikowane. I po trzecie życzę ci szybkiego powrotu do zdrowia :P.
"Jak dla mnie z całej tej dyskusji tylko Witeczek podawał sensowne argumenty."
Szybko zmieniasz zdanie, kolego :-)
Nie powiem Ci tego w twarz, bo to by już zakrawało o chamstwo. Wolę subtelną sugestię ;-D
Czyli jeśli wybitny fizjolog powie, że gówno jest złotem - to uwierzysz? Hmmm...
Wbrew pozorom w rapie nie jest to takie skomplikowane. Może i Kajman nie śmierdzi, i nie leży na wznak na trawniku - ale nie zmienia to faktu, że nie potrafi rapować, i każda osoba mająca jakikolwiek ochłap gustu to dostrzeże. Wbrew pozorom gusta SĄ wyznacznikiem osobowości - Co myślisz o osobie słuchającej Dody? Albo Tokio Hotel? Albo Kajmana? ;-)
Pozdrawiam, i namawiam do poszerzenia horyzontów muzycznych.
Witeczek.