A ty Witold znowu swoje. Jesteś tak zaślepiony i ograniczony, że argumentem dla ciebie, że Peja się wywyższa jest cytat z TDF-a, który stawia taką tezę. Albo np. twierdzisz, że Onar był nikim przed Beefem. To kim jest twój gruby idol skoro tak go zdenerwował diss nikogo, który nawet nie był dissem?? Zobacz przecież to twoje słowa. I powypisywałeś takich głupot mnóstwo i ciesz się, że nie mam czasu i ochoty, bo muszę robić biznes, muszę nagrywać płyte, ogarnąć jakiegoś splifa bo inaczej przestałbyś być cochcaczem a wyszłaby prawdziwa natura skomlącego kundelka liżącego rany przy trumnie swej polemiki. I coś mi podpowiada, że ulicą nocą to ty nawet nie biegłeś. Nie wiem czy potrafisz to unieść ale hiphopowi jednak bliżej do magi nocnej alei niż forum internetowego. I wiesz co się robi u nas z takimi przemądrzalskimi, którym widać żebra??? Defenestracja. Pewnie dlatego siedzą w domach i piszą głupoty na forach internetowych.

A ty Amerrozzo jedziesz go. I kto ma wiedzieć ten wie.
pozdro

Tak, ziomek, zniszczyłbyś mnie i pojechał*, ale Ci się nie chce :-) Jedzie podstawówką, kolego.

*Zbyt serio traktujecie ten portal. To forum tylko, a wczuwacie się jakbym krzywdził Wasze matki ;-)

Argumentem? Człowieku...

Ale muszę Ci pogratulować przeambitnej metafory mojej osoby. Tego jeszcze nie było. Jak tak mnie nienawidzisz i tak mnie znasz, to może napisz o mnie książkę? :-)

A moje żebra - moja sprawa! Spiknij się ze społecznością kręgów dresiarsko-siłownianych reprezentującą SLU i podjedźcie mi wpie*dolić :-)

"I wiesz co się robi u nas"

Na widły z nimi? :-)

Witoldzie chciałbyś argumentów a nie potrafisz się odnieść do merytorycznej treści mojego posta, czyli do pytania o twojego idola. Albo do wcześniejszego zdania, , w sumie też argumentu, w którym pada ksywa pei. Zamiast tego znowu napisałeś coś o dresach i siłowni. Jedzie podstawówką.

Żeby cię nienawidzić mi daleko po prostu denerwują mnie głupoty. poświęciłem tobie parę minut podczas śniadanka i herbatki. A nad tą przeambitną metaforą myślałem jednego łyka w sumie o książce na twój temat pewnie myślałbym tyle samo.

Na widły to może nie, żeby ci nie robić przyjemności.

Mi? Sorry, kolego, ja nie z takich :-) Szukaj dalej ;-)

Sanosie, nie napisałem, że oczekuję od Ciebie jakichkolwiek argumentów, gdyż to by znaczyło, że postanowiłem Cię potraktować jak dyskutanta, co by mi - w świetle obserwowanych wydarzeń - uwłaczało ;-)

"Zamiast tego znowu napisałeś coś o dresach i siłowni. Jedzie podstawówką."

Nie wiem jak Ty i Twoje ziomki, z którymi masakrujecie takich, jak ja, ale nie chodziłem w podstawówce w dresach, ani na siłownię ;-)

"Żeby cię nienawidzić mi daleko po prostu denerwują mnie głupoty."

Ty, patrz, to mamy ze sobą coś wspólnego :-) Kwestia interpretacji słowa "głupota" pozostaje, w co jednak nie wnikam. Z kontekstu zdania wnioskuję, że Twoja jest z gatunku archaicznych ;-)

"A nad tą przeambitną metaforą myślałem jednego łyka w sumie o książce na twój temat pewnie myślałbym tyle samo."

Jaki szpaan! :-) Mam tylko nadzieję, że dostrzegłeś subtelną ironię w słowie "przeambitna" ;-)

Pozdrawiam niezwykle serdecznie!

Po pierwsze - czasem się palnie coś głupiego, a potem, żeby na głupiego nie wyjść, broni się tego i przeinacza. Tak jest z tobą. Uargumentowałem, jak jest naprawdę, a ty ze swoim: "przecież ja lepiej wiem, co mam na myśli". Na myśli może TERAZ masz coś innego, a WTEDY napisałeś tak, jak napisałeś.

Po drugie - dlaczego nie odnosisz się do swojej podłej generalizacji?

To jeszcze odniosę się do jednych słów Witeczka, bo widzi on tylko wyrywek sprawy. Napisałeś: "Zbyt serio traktujecie ten portal. To forum tylko, a wczuwacie się jakbym krzywdził Wasze matki.".

To teraz cofnij się na poprzednią stronę tej dyskusji i sprawdź, kto do mnie pisał "debilu", "chamie" itp. Zobaczysz, kto traktuje zbyt serio ten portal.

A czy powiedzieć komuś "młotku" to powaga? :-)

A nie odnoszę się do "podłej generalizacji", ponieważ jej nie przeprowadziłem. Mogłeś to tak zinterpretować - już bym nic do tego nie miał. Ale kiedy Ci tłumaczyłem, że jesteś w błędzie, Ty próbowałeś mi wmawiać, że wiesz lepiej co chciałem powiedzieć :-) No postaw się w mojej sytuacji. Co byś pomyślał? "No normalnie młot!" :-) W zdaniu, które przytaczałeś jako przykład brakuje co najmniej jednego słówka, które dawałoby czytelnikowi możliwość stwierdzenia analogii pomiędzy reprezentowaniem niskiego poziomu a głosem oddanym na Peję. Powtarzam jeszcze raz: Te dwie sprawy NIE MAJĄ bezpośredniego związku. Chodzi mi o to, że ci, którzy uznali, że Rychu Peja Jedyny Prawdziwy pojechał Tedasa zachowywali się jak ten SLUmaniak tutaj. Rozumiesz? :-) Nic nie generalizuję, nie dzielę ludzi, nie wrzucam do żadnych worków. Nawołuję do samodzielnego sprawdzenia na oficjalnym forum Rycha :-) Możemy już zamknąć ten temat? :-)

Sprawdziłeś to 52? ;-)

Możemy. Co miałem powiedzieć, powiedziałem. Sądzę, że na "młota" nie wyszedłem, a jeśli ty dobrze się czujesz naubliżawszy mi, to ja już nic nie poradzę.

52 - nie przepytujże mnie tak! Sprawdzę, sprawdzę. Nie dziś, nie jutro, w weekend. Jeśli mam sprawdzić, chcę podejść do tego poważnie, czyli nie na szybko jeden kawałek, ale cała płyta w spokoju.

SLUmaniak :) podejrzewam że masz maksymalnie 16 lat ewentualnie 17 ale z opóźnionym mózgiem... no bo jeśli więcej to opóźnienie mózgu jest przerażające. Twoje wypowiedzi są typowe dla kolesi robiących się na gangsta w gimnazjum. Posłuchaj............ wiem że chciałbyś być jak "baranina" , czy kolesie zamieszani w uprowadzenie olewnika i imponuje Ci koleś który wypełnia brakujące słowo w wersie aby wpasować się w bit słowem kurwa. Pewnie chciałbyś klepać każdemu morde na swoim fyrtlu pod blokiem ale zrozum że RAP nie tylko na tym polega i TEDE próbuje tego dowieść od dawna. Od bardzo dawna słucham hip hopu i wkurwiają mnie już kawałki w stylu jestem biedny miałem ciężko w życiu zlitujcie sie albo jebać policje i chuj w dupę konfidentom to jest rap dla dzieci tego prawdziwego jest na prawdę mało. Peja ma wiele na prawde zaje.... kawałków prawdziwych klasyków ale i nowych. NIe zmienia to faktu że koleś jak dla mnie nie ma połowy mózgu bo niby gdzie miał się uczyć aha no tak...... na ulicy :) mam nadzieje że Ciebie też ulica wychowa na dobrego człowieka i jak będziesz miał do wyboru nokie zajebać w bramie i sagema to rąbniesz nokie Pozdro

Na temat inteligencji Rycha to się nie wypowiadaj bo 1. nie znasz go 2 Z tego co widać na jego wywiadach prawda jest zupełnie inna Widać że gościu jest inteligentny mimo braku wykształcenia umie rozmawiać z ludźmi, dziennikarzami, i wieloma na prawdę wykształconymi ludźmi na przeróżne tematy Nawet ludzie z którymi rozmawia w wywiadach przyznają że Rychu jest inteligentnym choć bardzo wulgarnym gościem. Po za tym tede też używa przeklin w piosenkach i jakoś nie widziałem żebyś się do niego czepiał tak jak do Rycha Po za tym prawda jest taka że rap wywodzi się ze slumsów więc z twojej gatki wynika że wkurza cię większość artystów robiących tą muzykę bo są ze slumsów mają na koncie kawałki o biedzie i przeklinają

ja też widziałem wiele "inteligentnych" wywiadów z rychem polecam ten:
http://www.youtube.com/watch?v=prhyv-R6lIs widać na nim jedynie że potrafi płynnie czytać to mogę mu przyznać. Poza tym będąc tyle lat w przed kamerami i udzielając tylu wywiadów musi potrafić robić przynajmniej wrażenie inteligentnego. Po drugie wiesz jak się nazywa takie pier... o tym że rap jest dla ludzi ulicy, nagrywanie dla pieniędzy jest złe to jest stareotyp. Każdy rapuje o czym chce i dla kogo chce być może dla siebie. A czy go słuchasz czy nie to Twoja sprawa. dlatego takie pierdolenie ten sie sprzedaje to kurwa mnie dobija to chyba jego sprawa jego życie. Zresztą wydaje mi się że słuchanie muzyki wiąże się z czymś co wpada w ucho. A nie że ten jest taki to go nie słucham a ten ma zajebisty tekst bo policjant to kurwa sory......

Akurat ten wywiad inteligentny nie był ale zauważ że pytania jakie mu ludzie zadawali też inteligentne nie były większość to teksty w stylu "ile zarabiasz" itp. Sory ale jak dla mnie to trzeba być skończonym debilem żeby pytać zupełnie obcego człowieka o takie rzeczy. Zauważ że tam gdzie ludzie zadawali normalne pytania to normalnie odpowiadał. Po za tym ja nie pisałem że rap jest dla ulic tylko że ma takie korzenie bo to ulicznicy pierwsi go wymyślili. Co do wyzwisk pod adresem policji to przyznam się cze lubię posłuchać czasem takie anarchistyczne kawałki co w tym złego? Ale też takie anarchistyczne kawałki nie są dla mnie wyznacznikiem dobrego rapera. Po prostu lubię artystów którzy są opiniotwórczy i tyle

Oto co Tede myśli o swoich słuchaczach ("Do nich zdanie wielokrotnie złożone nie dociera"): http://www.youtube.com/watch?v=nQH3OQ8ji1I&NR=1

Bo Tede jest tak zapatrzony w siebie że uważa wszystkich wokół siebie za bandę tępaków. Ten wywiad pokazuje prawdziwe oblicze TDF'a. Oszczędzę szerszego komentarza bo to aż brak słów jak się takich gości jak on

no ale żeby z milionami monet.. eh.

Japa Tam SLu rządzi a Rysiek król!!!!!!!!!!!!