Robert CarlyleI

w tej roli (przynajmniej dla mnie) wygląda jak dewiant co nie zmienia faktu, że jest świetnym aktorem ;)

W każdym filmie w którym gra daje z siebie bardzo dużo ale jego najlepsza rola to Begbie z Trainspotting za, którą mógłby nawet dostać oskara pobił w tym filmie resztę obsady jak nic.

MISTRZ!!!














i tyle w temacie :)

Z całą pewnością najlepszy brytyjski aktor ostatnich lat. Geniusz.

Wg mnie zagral dobrze w tym filmie ale nie nalezy mu sie miejsce w pierwszej 10

Zupełnie inna fizjonomia.W tym filmie był chudziutki i wyglądał na przestraszonego ,obłąkanego chłopca.Film przedstawił Hitlera jako jakiegoś obłąkanego szaleńca ,który nawet nie rozumiał haseł jakie głosił.W rzeczywistości Hitler był niezwykle inteligentnym politykiem ,który znał się na psychologii tłumu i...

...za role Adolfa Hitlera przynajmniej nominacja jak nie oscar,naprawdę to była chyba rola jego życia !!!

powinien był dostać za tą rolę oscara!
mistrz!

Grał jeszcze główną rolę w tym filmie.(2005)

Jestem jednym za współtworzący stronę tego wspaniałego aktora i jestem z tego dumny:-)

http://www.filmweb.pl/blog/entry/462458/ANKIETA+-+NAJLEPSZE+ROLE+NAJLEPSZYCH+AKT OR%C3%B3W.html

Robert Carlyle moim zdaniem to obecnie jeden z najlepszych aktorów na świecie. Po prostu ma to coś co przykuwa widza.

10/10 jak dla mnie! I nawet Hitlera umiał zagrać :)

Nikt nie zagrałby Begbiego lepiej! Po prostu mistrz świata! :)

w moim prywatnym rankingu, jeśli idzie o brytyjskich aktorów. Co prawda zdarzyło mu się kilka wpadek, ale to nie zmienia faktu, że jest świetnym i wszechstronnym aktorem. Jestem świeżo po obejrzeniu "Księdza" i pod wielkim wrażeniem jego roli. Zresztą, ciągle mnie zaskakuje... :)

To była jego najlepsza rola. Świetnie zagrał.

u nigdy bym nie pomyślał ze grał też hitlera! szok

Świetnie zagrał Hitlera, naprawdę tak realnie, szkoda że po niemiecku nie rozmawiali w filmie, wtedy było by świetnie.

Jeden z lepszych aktorów brytyjskich w ostatnim czasie, sam wyglad sprawia ze człowiek go lubi.
Bardzo sympatyczny, profesjonalista.
W Prochach Angeli i trainspotting ---rewelacja.

Z tego co pamiętam to około 1995 roku został nakręcony film z nim w roli głównej pod tytułem (chyba) "ID" - gra tam policjanta przenikającego w szeregi pseudokibiców jednej z angielskich drużyn piłkarskich.

świetny i w komedii i w dramacie, zdecydowanie jeden z moich ulubionych aktorów

Widziałem Go w 6 filmach... i musze się zgodzić że Carlyle potrafi zagrać każdego... zarówno pierdolniętego Franco Bagbiego jak i łagodnego Erica Wirrala w "Zaczarowanych butach". Gra bardzo przekonywująco... polecam szczegulnie "Hitler- narodziny zła"... Myślę że los da mu jeszcze szansę na stanie się naprawdę wielką...

I MUSZE PRZYZNAĆ ŻE FACET MA DRYG DO TEJ ROBOTY JEST NAPRAWDE DOBRY

Za każdym razem jak oglądam Trainspotting podziwiam jego role

Gość ma w sobie ogromny potencjał, a oglądanie filmów z jego udziałem to czysta przyjemność.

Nie jestem pewien,czy to on gral,ale raczej:-).Pozdrawiam

Niesamowicie błyskotliwy i zdolny, może stać się każdym, kim zechce być. Każda jego kreacja to brawurowy popis, wskazujący na dogłębne zrozumienie odtwarzanej postaci i wnoszący do filmu/spektaklu najwięcej, jak tylko można. Ten facet nie uznaje kompromisów i nie idzie na łatwiznę, niezależnie od rodzaju...

To musi być jakiś błąd żeby mógł się znaleźć wyżej takich od aktorów jak Deep, Norton, Willis czy Hanks.