To niewiarygodne!Przecież nikt tak nie zgra Chaplina! Gra aktorska jako ARCYDZIEŁO! Dobra robota Rob! Najlepszy!
Faktycznie, w tym filmie zagrał świetnie- w niektórych momentach odnosiłam wrażenie, że widzę nie Downey'a, lecz samego Chaplina (chociażby w scenie, w której kręcą "film", czy mój ulubiony "taniec bułeczek"). Myślę, że odnośnie tamtego rozdania Oscarów należałoby również wspomnieć, że RDJ konkurował wtedy z takimi aktorami jak Al Pacino, czy Stephen Rea, którzy moim osobistym zdaniem również stworzyli godne zapamiętania kreacje.Osobiście Oscara przyznałabym mu za fenomenalną rolę w "Zodiaku", ale jest to tylko i wyłącznie moja opinia:)